To „pierwszy i najważniejszy” cel transferowy Realu Madryt

Real Madryt szykuje wzmocnienia, a pierwszym i najważniejszym celem transferowym wicemistrza Hiszpanii nadal jest Kylian Mbappé - twierdzi „Relevo”.

Real Madryt celuje w tym sezonie w Ligę Mistrzów oraz mistrzostwo Hiszpanii. Pomimo problemów kadrowych spowodowanych kontuzjami, zespół Carlo Ancelottiego spisuje się na ten moment naprawdę bardzo dobrze.

Duży szacunek wzbudza fakt, że pomimo sytuacji, w której znalazł się włoski trener, stołeczny zespół jest konkurencyjny na kilku frontach.

Florentino Perez w tle nie próżnuje i szuka wzmocnień.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

„Zerwijcie z nim kontrakt!”. Blaž Kramer wyleciał z pierwszego składu

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Next

Na ten temat nowe informacje dostarczyło „Relevo”, bo według tego źródła jedno na Estadio Santiago Bernabéu pozostaje niezmienne - „pierwszy i najważniejszy” cel transferowy Realu Madryt to nadal Kylian Mbappé.

Choć media informowały o potencjalnym pozostaniu Francuza w PSG, to władze hiszpańskiego klubu niewiele sobie z tego robią i wydają się pewne w sprawie snajpera wicemistrzów świata.

„Królewscy” chcą ruszyć po 24-latka już na początku stycznia. Jeśli misja się wtedy nie powiedzenie, to temat wróci na tapet kilka miesięcy później. Mbappé nadal wydaje się obsesją prezydenta Pereza.

Jego kontrakt wygasa oczywiście 30 czerwca 2024 roku, a zatem za niecałe trzy tygodnie formalnie może negocjować z nowym pracodawcą.

Sam zainteresowany na razie skupia się na tym, co wieczorem. PSG powalczy bowiem o awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.

Jeśli podopieczni Luisa Enrique chcą mieć spokój, to muszą pokonać na wyjeździe Borussię Dortmund. Pierwszy gwizdek zaplanowano na 21:00.