„To powinna być czerwona kartka”. Trener Chelsea wytłumaczył porażkę z Bayernem Monachium
2025-09-18 09:22:29; Aktualizacja: 1 godzina temu
W hicie 1. kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów Chelsea przegrała z Bayernem Monachium. Trener Enzo Maresca na konferencji prasowej uznał, że taki wynik to przede wszystkim zasługa ogromnego doświadczenia na elitarnej arenie przez rywala. Przy okazji stwierdził, że jeden z piłkarzy przeciwnika jeszcze w pierwszej połowie powinien wylecieć z boiska.
Chelsea jako klubowy mistrz świata starała się udowodnić swoją wartość w rywalizacji z równorzędnym rywalem. Spotkania w Monachium nigdy nie należą do łatwych. Anglicy także się o tym przekonali.
W wyjazdowym pojedynku polegli z mistrzem Niemiec 1:3. To spora lekcja dla wciąż młodej rozwijającej się kadry ze Stamford Bridge,
Przed dziennikarzami Maresca zwierzył się, że przegraną należy wytłumaczyć przepaścią w nabytym doświadczeniu na najwyższym europejskim poziomie. Poza tym wyskoczył z pretensjami do sędziego głównego o brak wykluczenia dla Jonathana Taha za przewinienie w pierwszej połowie, gdzie obejrzał żółtą kartkę.Popularne
– Ogromna różnica między nami a przeciwnikiem to doświadczenie. Przyjeżdżałem do tego miejsca wcześniej z innymi drużynami. Zawsze bardzo trudno jest tu rywalizować, nie wspominając do dominacji – zaznaczył włoski trener.
– Za ten faul (na João Pedro) powinna być czerwona kartka. Zawsze powtarzam, że gdy celem piłkarza nie jest piłka, a nogi innego zawodnika, to sędzia musi ją pokazać. Widocznie jest tak, że żeby taką karę nałożyć, musi zobaczyć krew czy coś podobnego. Dla mnie tu nie było żadnych wątpliwości – dodał.
Okazji na pierwsze punkty w fazie ligowej Ligi Mistrzów Chelsea musi teraz poszukać przed własną publicznością w rywalizacji z Benficą. Ten mecz odbędzie się pod koniec września.