„To symbol odbudowy Ruchu Chorzów”. Szczególny debiut w Ekstraklasie

Patryk Sikora to wychowanek Ruchu Chorzów, który przeżył z nim już wiele. Po niezwykle długiej i krętej drodze awansował z ukochanym klubem do Ekstraklasy. Debiut będzie jego nagrodą za ostatnie ciężkie lata.

Sikora ma dopiero 23 lata, a przeżył już naprawdę bardzo dużo.

W seniorskiej drużynie „Niebieskich” debiutował w 2018 roku. Natrafił na bardzo trudny moment w klubie, tuż po spadku z pierwszej ligi.

Młody pomocnik nie mógł jednak pomóc swojej drużynie. Podczas starcia w Pucharze Polski z Odrą Opole został oddelegowany do gry w pierwszym składzie. Już w 26. minucie musiał jednak opuszczać murawę. Poczuł wielki ból w okolicach kolana. Diagnoza była miażdżąca - zerwane więzadło krzyżowe.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Next

Sikorę czekała długo rehabilitacja. Do zdrowia wrócił szybko, ale w momencie, gdy wszystko było pozamiatane. Ruch ponownie spadł z ligi, lądując teraz w trzeciej.

Chorzowska ekipa zaczęła stawiać pierwsze odważne kroki. Główny cel stanowił szybki awans, do czego zaczęto dążyć. 23-latek dopiero pod koniec rozgrywek zaczął grać częściej. W następnym sezonie jego rola zauważalnie wzrosła.

Niestety, osłabione kolano dało o sobie znak podczas okresu przygotowawczego. Sikora ponownie zerwał więzadło, lecz tym razem pauza potrwała dłużej. Przez niemal rok zawodnik dochodził do siebie. Przegapił awans do drugiej ligi.

Na zaplecze Ekstraklasy „Niebiescy” awansowali już przy pomocy Sikory, który stał się podstawowym zawodnikiem w talii Jarosława Skrobacza.

Miniony sezon zwieńczył 28 występami, trzema golami i dwiema asystami. W roku 2022 roku zdobył natomiast nagrodę dla najlepszego piłkarza Ruchu.

Pomocnik z Mikołowa odegrał zatem kluczową rolę w awansie do krajowej elity. Chorzowianie zajęli drugie miejsce w tabeli, torując sobie bezpośrednią drogę do upragnionego sukcesu.

Przed Sikorą debiut w Ekstraklasie. Zasłużył na niego, jak mało kto. Stał się personifikacją problemów, które trapiły klub i drogi, jaką musiał przebyć.

***

Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów o godzinie 17:30.