Tomás Podstawski zmieni klub w ramach Ekstraklasy?!

Na celowniku Jagiellonii Białystok znalazł się Tomás Podstawski - informuje Sport.pl.

Za kilka godzin sezon Ekstraklasy 2020/2021 przejdzie do historii. W niedzielne popołudnie rozegrana zostanie ostatnia, 30. kolejki trwających rozgrywek.

Niektóre zespoły mają o co walczyć, dla innych z kolei ten sezon już się skończył. Do drugiej z tych grup zalicza się Jagiellonia Białystok.

Z tego powodu, że zespół z Podlasia jest pewny utrzymania i nie ma szans na europejski puchary, działacze powoli planują nowy sezon.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Trener na rozmowach w Legii Warszawa! Tego żąda od klubu

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Legia Warszawa może postawić na tego trenera. W przeszłości był bliski przejęcia reprezentacji Polski

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

Jakub Rzeźniczak wskazał kandydata na trenera Legii Warszawa. „Sprawdziłby się idealnie”

To może być nowy napastnik Wisły Kraków? Kibice nie mieliby nic przeciwko

Jagiellonia Białystok złoży mu ofertę? Polskie i zagraniczne kluby czyhają

Next

Pewne jest, że w Białymstoku pojawi się nowy szkoleniowiec. To jednak nie koniec, bo władze zabiegają też o nowych zawodników. Wszystko po to, by za rok włączyć się do walki o najwyższe cele.

Okazuje się, że do Jagiellonii może trafić zawodnik występujący w drużynie ligowego rywala. Tak przynajmniej twierdzi portal „Sport.pl”, którego zdaniem na Podlasie miałby trafić Tomás Podstawski.

Portugalczyk, który ma polskie korzenie, jest obecnie związany z Pogonią Szczecin. Jego kontrakt z tym podmiotem wygasa jednak 30 czerwca 2021 roku i nie zostanie przedłużony. Będzie zatem do wzięcia za darmo.

Defensywny pomocnik trafił do Polski z Vitórii Setúbal w sierpniu 2018 roku. W trwających rozgrywkach zanotował 19 występów, a jego dorobek to gol i asysta.

W Jagiellonii 26-latek miałby zastąpić Ariela Borysiuka, który po ponad roku gry żegna się z klubem.