Tomasz Kędziora o najbardziej irytujących piłkarzach. „To był największy płaczek w Ekstraklasie”

2020-05-29 13:29:02; Aktualizacja: 4 lata temu
Tomasz Kędziora o najbardziej irytujących piłkarzach. „To był największy płaczek w Ekstraklasie” Fot. FotoPyk
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: newonce.sport

Tomasz Kędziora w rozmowie z newonce.sport zdradził, jacy piłkarze go najbardziej irytują.

25-letni prawy obrońca od 2017 roku jest piłkarzem Dynama Kijów, dokąd przeniósł się z Lecha Poznań. W barwach „Kolejorza” Kędziora rozegrał 117 spotkań w Ekstraklasie. Zapytany o najbardziej irytujących dla siebie zawodników boczny defensor wymienił właśnie byłych rywali z rodzimych rozgrywek.

- Jacy rywale są dla mnie najbardziej irytujący? Ci którzy płaczą jak ktoś ich lekko nadepnie, a równocześnie sami grają bardzo ostro. Najbardziej w polskiej lidze irytował mnie Patryk Małecki, choć nie można o nim powiedzieć, że był płaczkiem. Po prostu cały czas gadał jakieś głupoty i zawsze zaczepiał kibiców. Skup się na rywalu, jemu możesz powiedzieć nawet coś nieprzyjemnego, ale po co zaczepiasz ludzi? Tam są dzieci i całe rodziny. Oczywiście, że kibice prowokują, ale oni zawsze to robią, więc musisz mieć to gdzieś. Największym płaczkiem był Kuba Kosecki, zawsze w tym przodował i to jest strasznie wkurzające - przyznał Kędziora.

Za jeden z największych talentów, z jakimi miał styczność, 25-latek uważa z kolei Michała Janotę.

- Nie widziałem takiego gościa jak byłem w juniorach. Nigdzie. Miał wszystko. Szybkość, drybling, genialną lewą nogę. Wygrywał sam mecze. Wyglądał jak Brazylijczyk. Serio - powiedział Kędziora (cały wywiad TUTAJ).

Zmagania w lidze ukraińskiej zostaną wznowione w ten weekend. W niedzielę Dynamo zmierzy się w starciu na szczycie z Szachtarem Donieck (pierwszy gwizdek o 16:00).