Tomasz Smokowski odchodzi z Kanału Sportowego [OFICJALNIE]

2024-09-09 15:44:46; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Tomasz Smokowski odchodzi z Kanału Sportowego [OFICJALNIE] Fot. Kanał Sportowy [YouTube]
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Kanał Sportowy

Tomasz Smokowski poinformował w mediach społecznościowych o swoim odejściu z Kanału Sportowego. Znany dziennikarz to jeden ze współtwórców tego projektu. Założył go wspólnie z Michałem Polem, Mateuszem Borkiem i Krzysztofem Stanowskim.

Tomasz Smokowski to znany polski dziennikarz i komentator sportowy, który przez większą część swojej kariery był związany z Canal+ Sport. To właśnie w tej stacji odpowiadał między innymi za Ekstraklasę czy ligę francuską, a także Ligę Mistrzów. Dodatkowo w latach 2011-2014 pełnił funkcję dyrektora redakcji sportowej.

Następnie przeniósł się do Polsatu Sport (2018-2020), a od marca 2020 roku współtworzył Kanał Sportowy wspólnie z Mateuszem Borkiem, Michałem Polem i Krzysztofem Stanowskim. Później ostatni z nich się odłączył, a teraz w jego ślady idzie także Smokowski.

Ostatnio był on niewidoczny na łamach stacji, co wzbudzało uwagę internautów. Teraz 51-latek pokusił się o komentarz za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- W związku z tym, że w przestrzeni medialnej krążą jakieś plotki: co się dzieje ze Smokowskim? Gdzie on jest? Chciałem wam powiedzieć i podziękować za to wszystko, przez co razem z wami, ale też kumplami i kumpelami przeszliśmy tutaj na antenie Kanału Sportowego. Tak, rzeczywiście - stawiam kropkę w moim ostatnim rozdziale tu.

- Uznałem, że to jest najlepszy moment na to, by zrobić sobie dłuższą przerwę. Może definitywną, a może nie. Bardzo zaimponował mi swego czasu trener Freiburga, Streich. W ubiegłym sezonie nienaciskany przez nikogo przeszedł na sportową emeryturę. Powiedział, że każdego rana budzi się i patrzy w lustra, zastanawiając się, czy to ten sam facet, który miał ogień i żar w oczach dzień wcześniej. Ja też uważam, że lepiej podziękować i ukłonić się nisko - dzień za wcześnie, niż rok za późno - dodał.