Tottenham gromadzi środki na transfery. Możliwe rozstanie z siedmioma piłkarzami

2021-04-08 16:32:00; Aktualizacja: 3 lata temu
Tottenham gromadzi środki na transfery. Możliwe rozstanie z siedmioma piłkarzami
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Daily Mirror

José Mourinho, menedżer Tottenhamu, sporządził listy zawodników do sprzedaży. W ten sposób zamierza on uzbierać pieniądze na wzmocnienia - informuje „Daily Mirror”.

„Koguty” w tym sezonie walczą już tylko o miejsce w Premier League premiujące awansem do europejskich pucharów. W ostateczności mogą zagrać w Lidze Konferencji Europy, jeśli w finale Pucharu Ligi Angielskiej 25 kwietnia pokonają Manchester City.

To jasno pokazuje, że zespół prowadzony przez José Mourinho zupełnie nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a przecież w pewnej chwili przewodził on stawce w angielskiej ekstraklasie i znajdował się na etapie 1/8 finału Ligi Europy.

Aby odmienić ten trend, latem klub planuje przeprowadzić kilka transferów, wzmacniając między innymi linię pomocy. Do tego potrzebne są jednak fundusze.

Jak donosi „Daily Mirror”, lwia część pieniędzy ma zostać uzyskana ze sprzedaży. Wstępnie „The Special One” planuje rozstanie z siedmioma graczami.

Na czarnej liście portugalskiego menedżera znaleźli się Serge Aurier, Dele Alli, Harry Winks, Davinson Sánchez i Erik Lamela, a także przebywający na wypożyczeniach Ryan Sessegnon oraz Juan Foyth.

Z całego grona zdecydowanie największy znak zapytania należy postawić przy nazwisko Lameli, który doskonale rozumie to, co Mourinho próbuje przekazać drużynie. Jego kontrakt wygasa jednak już 30 czerwca 2022 roku i niewykluczone, że to sam Argentyńczyk w wieku 29 lat chciałby poszukać ostatniego, dużego wyzwania w karierze.

Zdaniem wspomnianego źródła najłatwiej będzie sprzedać Winksa i Foytha. Pierwszy wzbudza bowiem ogromne zainteresowanie innych klubów, zaś drugi gra regularnie w Villarrealu, który na dodatek posiada opcję transferu definitywnego o wartości 15 milionów euro.

Wśród spekulacji na temat wzmocnień Tottenhamu Hotspur najczęściej powtarza się nazwisko Marcela Sabitzera.