Tottenham winny w procesie z byłem zawodnikiem
2015-02-16 19:50:56; Aktualizacja: 9 lat temu Fot. Transfery.info
Były zawodnik Tottenhamu Hotspur Radwan Hamed otrzyma od klubu odszkodowanie za spowodowanie kalectwa przez „Koguty”.
Chodzi o sprawę z sierpnia 2006 roku, kiedy to 17-letni Hamed zagrał po raz pierwszy w karierze jako profesjonalny zawodnik Tottenhamu. Zaledwie trzy dni po podpisaniu zawodowego kontraktu z klubem, podczas meczu z Cercle Brugge gracz dostał zawału serca. I choć niemal natychmiast przeprowadzono resuscytację, to karetka z defibrylatorem pojawiła się dopiero po szesnastu minutach. W tym czasie tlen nie docierał do mózgu Anglika, co doprowadziło do częściowego uszkodzenia narządu.
Piłkarz od tego czasu już nigdy nie powrócił na boisko. Obecnie Hamed nie jest w stanie funkcjonować sam, a w większości codziennych czynności potrzebuje pomocy drugiej osoby. Ojciec Radwana, Raymon Hamed, twierdzi, że za uszkodzenie zdrowia jego syna odpowiedzialność ponosi doktor Peter Mills, który przeprowadzał badania serca przed podpisaniem kontraktu oraz lekarze klubowi – Charlotte Cowie i Mark Curtin. Sprawa trafiła na drogę sądową. Więcej o sprawie: http://transfery.info/73594,doznal-ataku-serca-teraz-zada-od-tottenhamu-gigantycznego-odszkodowania
Sędzia Hickinbottom orzekł, że Tottenham zapłaci 70 procent, a dr Mills pozostałe 30 procent ustalonego odszkodowania. Ostateczna kwota rekompensaty zostanie oszacowana najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, ale mówi się, że może to być nawet oczekiwane przez pozywających siedem milionów funtów.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi z powodu wyroku sądu, bo czekaliśmy na to długi czas. Czujemy ulgę – przyznał Raymon Hamed.
- Z całego serca jako klub żałujemy, że nasz były pracownik nie wypełnił swoich obowiązków w stosunku do Radwana. Miejmy nadzieję, że ten wyrok zapewni teraz lepszą opiekę i leczenie nad nim. Klub popierał Radwana i jego rodzinę w ciągu ostatnich 10 lat i życzymy im powodzenia w przyszłości – napisał rzecznik Tottenhamu.