Do tej pory wydawało się, że może przenieść się do Chelsea, Milanu czy West Hamu United, jednak wszystko wskazuje na to, że ostatecznie rywalizację wygrał Everton.
25-letni Brazylijczyk jest dostępny na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu umowy z Szachtarem Donieck, w którym spędził ostatnie pięć lat.
Piłkarz zamelduje się już jutro lub pojutrze w Liverpoolu na testach medycznych, po których powinien podpisać umowę, o ile nie dojdzie do jakiegoś zaskakującego przechwytu w ostatniej chwili. O wyborze Bernarda miały zdecydować namowy menadżera Marco Silvy, z którym intensywnie rozmawiał w poniedziałek.
Skrzydłowy lub ofensywny pomocnik karierę rozpoczynał w Atlético Mineiro, z którego w 2013 roku przeniósł się za 25 milionów euro do Szachtara Donieck. Ukraiński klub oferował mu przedłużenie kontraktu, jednak ten zdecydował się odmówić. W samej Premier Lidze Bernard strzelił 14 bramek i zaliczył 24 asysty w 95 spotkaniach.