Transfer Teveza: Corinthians odpadło z wyścigu

Zamknął się jeden z kierunków transferu dla Carlosa Teveza. W stosownym oświadczeniu Corinthians potwierdziło, że nie zdąży porozumieć się z Manchesterem City przed zakończeniem okna transferowego dla zawodnikó(...)

Zamknął się jeden z kierunków transferu dla Carlosa Teveza. W stosownym oświadczeniu Corinthians potwierdziło, że nie zdąży porozumieć się z Manchesterem City przed zakończeniem okna transferowego dla zawodników przychodzących spoza kraju (w Brazylii takie transakcje można dokonywać tylko do 20 lipca), więc po prostu rezygnuje z możliwości sprowadzenia Argentyńczyka.

Jednocześnie doradca zawodnika Kia Joorabchian zapewnił, że ten ma zamiar respektować zapisy kontraktu, nawet jeśli nie znajdzie nowego klubu, który odpowiadałby jego wymaganiom, a jednocześnie spełniałby warunki finansowe The Citizens.

- Wiem, że Carlos jest spokojnym człowiekiem. Teraz przebywa na wakacjach po Copa America, zobaczymy co się dalej wydarzy. Była konkretna oferta, byliśmy blisko porozumienia, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Z naszego punktu widzenia nie ma żadnych spekulacji. On cały czas jest zawodnikiem City i szanuje to. Trzymamy się tego, póki nie pojawi się konkretna propozycja - powiedział Joorabchian, jednocześnie zapewniając, że problemem Corinthians nie był brak pieniędzy na transfer.

- To nie miało żadnego związku z udowodnieniem posiadania funduszy. Oczywiście mogli być ludzie z City, którzy w to uwierzyli, ale na pewno nie najważniejsi działacze. Oba kluby są w FIFA, to byłoby niemożliwe, żeby Corinthians nie zapłaciło. To jest największy klub w Brazylii, nie miałby z tym problemów. To byłoby prawie tak jakby Barcelona, Real Madryt lub Manchester United nie zapłaciły za jakiś transfer.