Transferowa ofensywa Malagi: Baptista, Asenjo i Camacho

Katarski właściciel Malagi po zakontraktowaniu Martina Demichelisa nie ma zamiaru próżnować. Z Andaluzji dochodzą wieści o kolejnych zawodnikach, którzy realnie powinni wzmocnić osiemnasty zespół La Ligi.<BR>(...)

Katarski właściciel Malagi po zakontraktowaniu Martina Demichelisa nie ma zamiaru próżnować. Z Andaluzji dochodzą wieści o kolejnych zawodnikach, którzy realnie powinni wzmocnić osiemnasty zespół La Ligi.

Zdecydowanie na hit zapowiada się transfer Julio Baptisty z Romy. - Podpisał 2,5-letni kontrakt. Zapłaciliśmy za niego 2 miliony euro - potwierdził Jose Carlos Perez, członek zarządu Malagi, bliski właścicielowi klubu.

Ignacio Camacho z Atletico Madryt również może czuć się piłkarzem andaluzyjskiego klubu. - Camacho pozostanie u nas do końca sezonu i cztery następne lata. Być może w umowie zostanie uwzględniona klauzula wykupu przez Atletico - przyznał Perez, który zdradził jeszcze, że jest bardzo blisko porozumienia na temat innego piłkarza stołecznego klubu, Sergio Asenjo.

Poza tym prowadzone są rozmowy o transferze defensora Sportingu Gijon, Jose Angela. - Złożyliśmy ofertę, drzwi pozostają otwarte.

Szejk Al-Thani kupił Malagę latem i od razu przeprowadził kilka transferów. Nie przyniosły jednak one oczekiwanego skutku (nawet pomimo tego, że były zdecydowanie rekordowe w historii klubu), dlatego właściciel postanowił zmienić zespół od podstaw, zatrudniając uznanego szkoleniowca, którym okazał się Manuel Pellegrini. Wszyscy zawodnicy sprowadzani obecnie są aprobowani przez chilijskiego trenera.