Trener Fiorentiny tłumaczy sytuację Szymona Żurkowskiego
2022-10-26 23:18:24; Aktualizacja: 2 lata temuTrener Vincenzo Italiano został zapytany na konferencji prasowej przed meczem Fiorentiny z İstanbul Başakşehir w Lidze Konferencji Europy o położenie Szymona Żurkowskiego. Opiekun włoskiego klubu nie podzielił się zbyt optymistycznymi słowami na temat Polaka.
25-letni zawodnik został wytransferowany do „Violi” za 4,5 miliona euro po świetnym okresie spędzonym w Górniku Zabrze. Ekipa z Serie A zapewniła sobie możliwość korzystania z usług środkowego pomocnika zimą 2019 roku. Ten dołączył jednak do nowego zespołu dopiero po zakończeniu sezonu, ponieważ rundę wiosenną spędził jeszcze na wypożyczeniu w rodzimym kraju.
Szymon Żurkowski obiecywał sobie wiele po rozpoczęciu przygody na Stadio Artemio Franchi, ale niestety zderzenie z włoskim futbolem na najwyższym poziomie okazało się dla niego bardzo bolesne.
W efekcie doprowadziło to do wysłania go na tymczasowy pobyt do Empoli, gdzie systematycznie zyskiwał potrzebną mu pewność najpierw na zapleczu Serie A, a potem w najwyższej klasie rozgrywkowej.Popularne
Po zakończeniu minionych zmagań wszystko wskazywało na to, że „Azzuri” skorzystają z opcji wykupu reprezentanta Polski i ten znajdzie się w idealnym dla siebie miejscu przed tegorocznym mundialem.
Empoli wycofało się jednak z realizacji tej operacji i w efekcie 25-latek został zmuszony do rozpoczęcia rozgrywek w barwach Fiorentiny, gdzie nie wywalczył sobie do tej pory mocnej pozycji i nic nie wskazuje na to, żeby przed Mistrzostwami Świata miało to się zmienić, o czym otwarcie powiedział trener Vincenzo Italiano przed meczem z İstanbul Başakşehir w Lidze Konferencji Europy (27 października o godzinie 18:45).
- Kiedy rozpoczęliśmy okres przygotowawczy, od razu nabawił się kontuzji. Potem wrócił do nas i znowu doznał urazu. Żurkowski odbył z drużyną łącznie 10-12 treningów i prawdopodobnie żadnego na sto procent. Chcieliśmy dać mu szanse, ale problemy zdrowotne przypominały o sobie - powiedział opiekun „Violi”.
- Ten chłopak mocno naciska i cały czas pracuje, jednak sytuacja właśnie tak wygląda. Nie wykluczam niczego i nikogo - dodał szkoleniowiec.
Żurkowski pojawił się w trwającym sezonie tylko trzykrotnie na boisku, gromadząc 33 minuty oraz asystę.