Trener Legii Warszawa czeka na ten transfer. „Głośno o tym mówi”

Legia Warszawa z całą pewnością nie jest gotowa na rywalizację na kilku frontach. Jej kadra wymaga wzmocnień. Edward Iordănescu chce otrzymać nowego napastnika o konkretnym profilu - sugeruje portal Legionisci.com.

Legia nie imponuje rozmachem na rynku transferowym. Stołeczny klub sprowadził dotychczas tylko Petara Stojanovicia, któremu wygasał kontrakt z Empoli. 

Oczywiście, potrzeb jest więcej. Otwarcie zaczął mówić o tym także trener Edward Iordănescu.

- Dział sportu pracuje nad tym. Nowego zawodnika trzeba wkomponować do zespołu i przygotować fizycznie. Liczę na transfery dwóch–trzech graczy, którzy nie tylko podniosą jakość, ale też zapewnią drużynie lepszą równowagę. Na niektórych pozycjach mamy tylko po jednym zawodniku, nie ma zmienników- oświadczył rumuński szkoleniowiec.

Popularne

Previous

Głośny powrót do Wisły Kraków? Kibice nadal mu nie wybaczyli

Bartosz Bereszyński zdecydowany w sprawie głośnego powrotu do Polski

Były napastnik Lecha Poznań negocjuje powrót do Polski

5-0! Wieczysta Kraków rozjechała spadkowicza z Ekstraklasy [WIDEO]

Arkadiusz Milik zmieni klub

Karol Linetty z wielkim powrotem?! Myślą o ofercie

Lech Poznań poważnie zainteresowany 33-krotnym reprezentantem kraju?!

Dawid Kurminowski finalizuje sensacyjny transfer w Ekstraklasie

Next

47-latek szczególnie mocno liczy na sprowadzenie napastnika o konkretnym profilu. Chce silnego gracza, mocnego w starciach powietrznych. 

„[...] Środkowy napastnik to pozycja, na której Legia potrzebuje wzmocnienia, i głośno mówi o tym Iordanescu. Do sposobu gry, który chce wdrożyć, potrzebny jest gracz dominujący w polu karnym, potrafiący wygrywać pojedynki w powietrzu. Takie cechy teoretycznie miał mieć Jean-Pierre Nsame, ale... no właśnie, kiedyś pewnie miał, ale teraz niewiele z tego zostało. Kameruńczyk jest bliżej odejścia z klubu, choć ma jeszcze rok kontraktu” - czytamy na portalu Legionisci.com.

Na przestrzeni ostatnich dni Legię łączono z kilkoma rumuńskimi kandydatami do wzmocnienia ofensywy. Wygląda na to, że żaden z tych tematów nie jest bliski realizacji. Kibice muszą uzbroić się w cierpliwość. 

Warszawa ekipa już 10 lipca zmierzy się w meczu eliminacji do Ligi Europy z FK Aktobe.