Trener Motoru Lublin Gonçalo Feio z mocnym nagraniem. „Klub bał się to opublikować” [WIDEO]
2023-02-05 13:33:36; Aktualizacja: 1 rok temuSzkoleniowiec drugoligowego Motoru Lublin, Gonçalo Feio, nie gryzie się w język. Portugalczyk opublikował na własnym kanale nagranie, na którym opowiada o trudnej sytuacji klubu wywołanej między innymi przez władze miasta.
33-latek pełni funkcję trenera pierwszego zespołu Motoru Lublin od września minionego roku. Portugalczyk odmienił grę drużyny, ale przed nim jeszcze sporo pracy. „Motorowcy” okupują co prawda 11. lokatę w tabeli eWinner 2 liga (trzeci szczebel rozgrywek), lecz od strefy spadkowej dzielą ich zaledwie dwa punkty.
Jak się okazuje, klub ze stolicy województwa lubelskiego nie boryka się jedynie z problemami sportowymi.
Gonçalo Feio po sobotnim sparingu swojej drużyny ze Stalą Rzeszów zamieścił osobiście w internecie swoją wypowiedź. Mecz kontrolny miał początkowo odbyć się miejskim stadionie w Lublinie, lecz władze miasta zablokowały taką możliwość, co ogłoszono dopiero w miniony piątek.Popularne
Sytuacja ta wyraźnie zirytowała szkoleniowca, który dosadnie wypowiedział się o sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie klub. Portugalczyk przyznał, że władze Motoru Lublin bały się opublikować nagranie.
- Jestem osobą szczerą i chcę, żeby kibice dokładnie wiedzieli, co się dzieje. Wokół Motoru jest wiele osób nieżyczliwych, byłych pracowników, którzy ingerują w pracę klubu, ludzi z MOSiR-u (Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji), którzy wolą gości na tym stadionie inne eventy i kadry, niż Motor Lublin. Ja jako człowiek odpowiedzialny za ten projekt sportowy bronię swoją drużynę i chcę powiedzieć, jak to wygląda. Nie będzie mojej zgody na to. Jako trener za to odpowiadam i wiem, czego wymagam od swoich piłkarzy. Wymagam dużo i sam muszę dać im dużo - grzmi były asystent Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa.
Rzekomym powodem nieudostępnienia Areny Lublin piłkarzom Motoru miały być opady śniegu. 33-latek uważa, że to problem, który dało się łatwo rozwiązać.
- Jeżeli ten klub ma iść do przodu, to nie chodzi tylko o kwestie sportowe, ale pod każdym względem w tym mieście musi się sporo zmienić. Ja już nie proszę o pomoc, proszę, tylko by mi już nie przeszkadzali - zakończył Feio.
Jak się okazuje, to nie pierwszy taki występek władz miasta. Sekcje młodzieżowe KS Lublinianki nie mogą komfortowo trenować, gdyż, mimo zapewnień, na boiskach powstałych z budżetu obywatelskiego nie są zapalane reflektory. Pod adresem tamtejszego MOSiR-u pada wiele krytycznych słów.
Zamieszczam link do wypowiedzi po dzisiejszym sparingu @MotorLublin, której klub bał się opublikować, więc robię to ja - w obronie tego klubu i mojej drużyny.https://t.co/6mp7DztYdR
— Gonçalo Feio (@FeioGoncalo) February 4, 2023