Trener potwierdza niedoszły letni transfer Fabiańskiego
2020-02-03 17:07:44; Aktualizacja: 4 lata temuŁukasz Fabiański był latem jednym z głównych celów transferowych Benfiki. Teraz Bruno Lage, szkoleniowiec klubu, wypowiedział się o wielkim zawodzie, który przeżył, gdy Polak ostatecznie nie trafił do Portugalii.
34-latek, pomimo upływu lat, wciąż uważany jest za jednego z lepszych golkiperów w Europie. Reprezentant „Biało-Czerwonych” znajduje się w notesach wielu klubów, a przed kilkoma miesiącami mógł trafić do Benfiki, która oferowała mu grę w Lidze Mistrzów. Wówczas operacja jego przenosin nie doszła do skutku.
Na początku stycznia Bruno Lage poinformował, że latem wskazał dyrekcji nazwisko jednego piłkarza, lecz nie udało się go pozyskać, a teraz jest on uważany za jednego z najlepszych bramkarzy w swojej lidze. W tamtym momencie portugalscy dziennikarze podejrzewali, że trenerowi „Orłów” może chodzić o Bruno Guimarãesa, który nie tak dawno trafił do Olympique’u Lyon. Teraz 43-latek ujawnił, że mówił o Łukaszu Fabiańskim.
– Nie miałem na myśli Bruno Guimarãesa, ale Łukasza Fabiańskiego, golkipera West Hamu United. Kiedy nie dolegały mu problemy zdrowotne, do września 2019 roku, był jednym z najlepszych bramkarzy w angielskiej ekstraklasie. Przy tym chcę zaznaczyć, że klasa Vlachodimosa nigdy nie była kwestionowana. To świetny golkiper, ale zamierzaliśmy podnieść poziom rywalizacji, tak jak wtedy, gdy sprowadziliśmy Taarabta. Abel nie pozwala nikomu na chwilę wytchnienia. U jego boku każdy musi dać z siebie wszystko, opuszczając własną strefę komfortu – powiedział Bruno Lage na konferencji prasowej przed meczem z Famalicão.Popularne
Fabiański w obecnym sezonie wziął udział w 12 meczach i pięciokrotnie nie dał się pokonać. Jego umowa z „Młotami” wygasa 30 czerwca 2021 roku.