Trzęsienie ziemi w Romie. Monchi na wylocie!
2019-03-08 10:25:50; Aktualizacja: 5 lat temuWszystko wskazuje na to, że po tym jak ze Stadio Olimpico pożegnał się Eusebio Di Francesco, podobna droga czeka Monchiego, dyrektora sportowego.
W czwartkowy wieczór „Giallorossi” ogłosili, że Eusebio Di Francesco nie będzie dłużej trenerem ich zespołu. „Il Messaggero” oraz „La Gazzetta dello Sport” zgodnie poinformowały, że tuż po tym wydarzeniu z Claudio Ranierim skontaktował się Francesco Totti, który pełni na Stadio Olimpico rolę dyrektora. Dodajmy, że 67-latek w przeszłości prowadził już rzymski klub i obaj panowie znają się doskonale. Nie dziwi zatem fakt, że Włoch miał wyrazić zgodę na powrót na „stare śmieci”.
Decyzja o zwolnieniu dotychczasowego szkoleniowca nie spodobała się jednej osobie. Jest nią Monchi, który miał z Di Francesco doskonałe stosunki i zawsze bronił jego decyzji. W związki z tym, jak donosi Sport Mediaset, Hiszpan postanowił podać się do dymisji, a w najbliższych godzinach obie strony mają podpisać odpowiednie dokumenty, którą pozwolą 50-latkowi rozwiązać swój kontrakt.
W tym kontekście należy dodać, że po przegranym meczu z FC Porto w Lidze Mistrzów Monchi wdał się w utarczkę słowną z najbardziej zagorzałymi fanami „Wilków”. To tylko utwierdziło władze Romy w przekonaniu, że lepiej już teraz pożegnać się z byłym dyrektorem Sevilli, niż czekać z tym do lata. Popularne
Następcą 50-latka ma być Franco Baldini, dotychczasowy konsultant ds. komunikacji, stosunków międzynarodowych oraz sponsorów.
Natomiast Monchi według Sport Mediaset ma dwie propozycje. Na ten moment może objąć stanowisko dyrektorskie w Arsenalu lub powrócić do Sevilli, której prezes przywita go z otwartymi rękami.
Przypomnijmy, że 50-latek został dyrektorem sportowym Romy w kwietniu 2017 roku.