Trzy gole z rzutów wolnych w jednym meczu? Tak strzela wielki talent farerskiego futbolu [WIDEO]

- Każdego dnia spędzam od czterech do pięciu godzin nad tym, aby moja prawa stopa dysponowała najlepszym strzałem na Wyspach Owczych – tak mówił jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu ligi farerskiej Adrian Justinussen na antenie norweskiej TV 2. 21-letni młodzieżowy reprezentant tego kraju, a od niedawna również członek dorosłej kadry „Landsliðið”.

W pierwszym meczu sezonu wykorzystał rzut wolny i pokazał, że jego plany wcale nie były górnolotne. Utalentowany napastnik dopiero w trzeciej serii gier naprawdę pokazał to, co zapowiadał.

WIDEO:

Już w piątej minucie niedzielnego spotkania z AB Argir Justinussen podszedł do rzutu wolnego i choć jego dogranie zmierzało w światło bramki strzeżonej przez Silasa Eyðsteinssona, to w tej sytuacji dośrodkowanie zostało jeszcze przecięte przez doświadczonego Ossura Dalbuda.

Później byliśmy świadkami niesamowitych 12 minut, w ciągu których Justinussen czterokrotnie pokonał bramkarza rywali. Co jeszcze bardziej niecodzienne, pierwsze trzy z tych trafień padły również po rzutach wolnych.

- To była jedna z najweselszych rzeczy, jakie kiedykolwiek widziałem - wypalił Peder Mørevedt, komentator stacji TV 2. - Jego prawa stopa jest światowej klasy i on to pokazuje, raz za razem - dodał.

Słów pochwały wobec młodego piłkarza nie szczędził też reprezentant Wysp Owczych, Rógvi Baldvinsson: - Myślę, że jego prawa stopa należy do najlepszych w Europie Północnej. Nie ma tu znaczenia, że póki co pokonuje on jedynie bramkarze ligi farerskiej - przyznał.

Justinussen w trzech pierwszych kolejkach tego sezonu strzelił w sumie sześć goli i jest liderem klasyfikacji strzelców ligi Wysp Owczych. Jego drużyna, Tórshavn z kompletem punktów zajmuje w tabeli drugie miejsce.