Trzy zespoły z III ligi w 1/16 finału Pucharu Polski

W środę do grona uczestników 1/16 finału Pucharu Polski dołączyły trzy zespoły rywalizujące na co dzień w III lidze. Mowa o Flocie Świnoujście, GKS-ie Wikielec oraz Zawiszy Bydgoszcz.

We wtorek nie brakowało niespodzianek w meczach pierwszej rundy Pucharu Polski. Piątoligowe rezerwy LKS-u Goczałkowice wyeliminowały Stal Stalowa Wola, pokonując ją 3:1 po dogrywce. Czwartoligowy Gryf Słupsk również po dodatkowych 30 minutach rozprawił się z kolei z Polonią Warszawa.

W środę do grona uczestników 1/16 finału dołączyli trzecioligowcy - Flota Świnoujście, GKS Wikielec i Zawisza Bydgoszcz.

Ta pierwsza rywalizowała z przedstawicielem II ligi, a mianowicie z GKS-em Jastrzębie. Premierowy gol padł dopiero w 80. minucie, gdy piłkę do siatki skierował gracz Floty Kacper Kasperowicz. Wyrównał Bartosz Baranowicz, co skutkowało dogrywką. W niej bramkarzy pokonali Igor Kąkolewski oraz Hubert Turski. W konkursie rzutów karnych lepsi okazali się zawodnicy ekipy ze Świnoujścia.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Next

Flota to obecnie trzeci zespół drugiej grupy III ligi. GKS jest klasyfikowany na 11. lokacie w pierwszej grupie. Podopieczni Mateusza Sobieraja walczyli o 1/16 PP z Podbeskidziem Bielsko-Biała, czyli również z przedstawicielem wyższego szczebla. W tym przypadku dogrywka nie była potrzebna.

Przed przerwą prowadzenie dał im gol Marcela Bajko. W drugiej połowie trafienie dorzucił Wojciech Zieliński. „Górale” zmniejszyli straty, ale skończyło się na 2:1 dla ekipy z Wikielca.

Zawisza to lider drugiej trzecioligowej grupy, a w środę konfrontował się z GKS-em Tychy. Mowa o przedstawicielu zaplecza Ekstraklasy. W tym przypadku padły dwie bramki - obie w drugiej połowie. Autorem pierwszej był Filip Kozłowski, a w samej końcówce rezultat na 2:0 ustalił Marcel Wszołek.