Tyle Bayern Monachium musi zapłacić za nowego trenera

2024-04-25 21:22:30; Aktualizacja: 6 miesięcy temu
Tyle Bayern Monachium musi zapłacić za nowego trenera Fot. Timo Nausch / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Salzburger Nachrichten

Bayern Monachium jest zdecydowany postawić na Ralfa Rangnicka w roli nowego szkoleniowca. Na przeszkodzie staje jednak wysoka kwota odszkodowania narzucona przez Austriacką Federację Piłkarską (ÖFB) – przekazał „Salzburger Nachrichten”.

Austriackie media na bieżąco i rzetelnie relacjonują każde podejście z obu stron. „Bawarczycy” w lutym obwieścili światu komunikat o rozwiązaniu umowy z Thomasem Tuchelem po tym sezonie, gdy po raz pierwszy od bardzo dawna zespół zanotował trzy porażki z rzędu.

Murowanym faworytem do przejęcia sterów opisywano Xabiego Alonso, lecz Hiszpan publicznie zadeklarował kontynuację współpracy z Bayerem Leverkusen co najmniej przez następny rok.

„Plan B” na finałowej liście życzeń zawierał nazwiska Zinédine'a Zidane'a oraz Ralfa Rangnicka. Ostatecznie działacze ruszyli po tego drugiego, gdyż komunikacja w języku niemieckim stanowiła jeden z priorytetów rekrutacji.

Według Sport1 wicelider Bundesligi złożył Rangnickowi ofertę kontraktu indywidualnego, lecz równolegle będzie zobligowany dogadać się z ÖFB na płaszczyźnie finansowej.

Tak też „Salzburger Nachrichten” ustalił, że krajowa federacja piłkarska zażądała od Bayernu 15 milionów euro za zerwanie umowy. Ta wiąże ją z 65-latkiem do zakończenia Mistrzostw Świata 2026 w Stanach Zjednoczonych, Meksyku i Kanadzie.

Były trener między innymi Manchesteru United i RB Lipsk przygotowuje reprezentację Austrii do rywalizacji na EURO 2024. W eliminacjach do turnieju zajęła drugie miejsce, tuż za Belgią.

W fazie grupowej zmierzy się z Polską oraz Francją i Holandią.