Tyle Feyenoord Rotterdam może przeznaczyć na Sebastiana Szymańskiego

Ofensywny pomocnik dołączył latem do holenderskiego zespołu w ramach odpłatnego rocznego wypożyczenia za dwa miliony euro z zawartą opcją definitywnego wykupu z rosyjskiej drużyny za rekordowe dziesięć milionów euro w historii klubu.

Ustalenie już wówczas takich warunków nawiązania dłuższej współpracy przez Feyenoord Rotterdam z 23-letnim zawodnikiem budził duże wątpliwości w kontekście skorzystania z zapisu umieszczonego w umowie zawartej pomiędzy drużynami.

Teraz ten stan rzeczy potwierdził trener Arne Slot. Opiekun ekipy z Eredivisie zaznaczył, że z wielką chęcią zatrzymałby w swoim zespole Sebastiana Szymańskiego, ale dużo do powiedzenia w tej kwestii będzie miało Dynamo Moskwa.

- Czy Sebastian zostanie? Wszystko jest możliwe. Chcielibyśmy tego, ale nie oszukujmy się - wiele zależy od innych rzeczy. Między innymi od sytuacji politycznej i tego, czy wojna w Ukrainie będzie dalej trwała - przyznał szkoleniowiec cytowany przez „WP SportoweFakty” po zremisowanym spotkaniu z Szachtarem Donieck (1:1) w 1/8 finału Ligi Europy.

- Pytanie też, jakich pieniędzy będzie oczekiwał za Sebastiana jego klub. Mamy swój budżet, musimy o tym pamiętać - dodał Slot.

Mikos Gouka z „AD” uważa, że Feyenoord nie wyłoży oczekiwanych dziesięciu milionów euro na wykupienie reprezentanta Polski.

Drużyna z Rotterdamu jest w stanie przeznaczyć ponad dwukrotnie niższą sumę na ten cel - trzy lub cztery miliony euro.

Klub z Holandii nie zamyka się też na ponowne wypożyczenie ofensywnego pomocnika z opcją czy przymusem wykupu, o ile panująca sytuacja pozwoli im zapłacić za transfer 23-latka.

Szymański strzelił siedem goli i zanotował pięć asyst w 26 występach w tym sezonie.

***

Legenda Feyenoordu Rotterdam przeciwna wykupowi Sebastiana Szymańskiego. „To nie jest jakiś wyjątkowy zawodnik”