Tyle ma kosztować cel transferowy Legii Warszawa i Lecha Poznań. Chętnych nie brakuje!
2024-11-15 06:34:56; Aktualizacja: 2 godziny temuNiedawno w polskich mediach piłkarskich głośno zrobiło się o Ewertonie, bowiem skrzydłowy robiący furorę w lidze czeskiej, miał się znaleźć na radarach zarówno Legii Warszawa jak i Lecha Poznań. Informacje na temat tego zawodnika postanowił sprawdzić Piotr Koźmiński z portalu Goal.pl.
Ewerton to 27-letni brazylijski skrzydłowy, który od dwóch lat z powodzeniem występuje w Baníku Ostrawa. Poprzednią kampanię spędził tam w ramach wypożyczenia ze Slavii Praga, ale po zanotowaniu 14 trafień i sześciu asyst w 34 występach, działacze postanowili go wykupić za okrągły milion euro.
Z pewnością nie żałują oni tej inwestycji, bo Brazylijczyk w tym sezonie spisuje się jeszcze lepiej - w 19 spotkaniach aż 12 razy trafił do siatki i dołożył do tego jeszcze sześć asyst.
Według informacji portalu Livesport.cz Ewertonem bardzo poważnie były i nadal są zainteresowane Legia Warszawa oraz Lech Poznań.Popularne
Te informacje potwierdził Piotr Koźmiński, który ustalił, że „Kolejorz” prowadził latem konkretne negocjacje w sprawie sprowadzenia skrzydłowego, a zainteresowanie ze strony „Wojskowych” rzeczywiście było, ale mniej poważne.
Fantastyczna forma Brazylijczyka przyciąga uwagę klubów nie tylko znad Wisły, jednak wcale nie oznacza to, że 27-latek wkrótce opuści Ostrawę.
– Prawdą jest, że zainteresowanie Ewertonem jest spore. Padają pytania z Polski, Węgier, kilku mocniejszych europejskich lig, ale też z Brazylii. Natomiast faktycznie jeszcze nikt nie sformułował konkretnej propozycji. Natomiast to nie jest tak, że on chce odejść za wszelką cenę już teraz, tej zimy. Gra świetnie, jest kapitanem Banika. Na pewno nie pójdzie byle gdzie, byle pójść już teraz - Koźmiński cytuje słowa swojego informatora.
Jednym z chętnych na usługi Ewertona jest węgierski Ferencvárosi TC, którego przedstawiciele na żywo oglądali, jak Brazylijczyk ostatnio zanotował dwa trafienia oraz asystę w starciu z Duklą Praga.
W kontrakcie ofensywnego gracza ma być zawarta klauzula odstępnego, jednak dziennikarzowi portalu Goal.pl nie udało się ustalić, ile konkretnie ona wynosi. Najprawdopodobniej mówimy tu jednak o kwocie wynoszącej ponad milion euro.