Tyle potrwa przerwa Arkadiusza Milika. Fatalne informacje

Arkadiusz Milik w ostatnim czasie ma dużego pecha związanego z problemami zdrowotnymi. Napastnik Juventusu aktualnie jest już po operacji kolana. Ile będzie pauzował? Otóż Piotr Zieliński w rozmowie z Foot Truckiem zdradził, że jego przerwa potrwa cztery miesiące.

Problemy zdrowotne Arkadiusza Milika ciągną się za nim już od kilku lat. Potwierdza to choćby fakt, że ostatnie minuty zanotował on jeszcze przed tegorocznymi Mistrzostwami Europy podczas towarzyskiego meczu z Ukrainą. Wtedy chwilę po rozpoczęciu gry musiał on opuścić murawę z powodu kontuzji kolana.

Media podczas letniego okna transferowego donosiły o potencjalnej przeprowadzce polskiego napastnika, lecz ostatecznie Thiago Motta postanowił, że da mu szansę do zaprezentowania swoich umiejętności, dlatego też został on w Turynie. Gdy spodziewano się, że lada moment Milik wróci do akcji, wtedy na początku października Juventus opublikował mało optymistyczny komunikat.

Poinformowano w nim, że 30-latek przeszedł operacje artroskopii kolana. Nie podano jednak, ile w tym przypadku będzie trwała jego absencja. Tego dowiedzieliśmy się natomiast od Piotra Zielińskiego, który w rozmowie z Foot Truckiem zdradził szczegóły niedawnej rozmowy ze swoim kontuzjowanym kolegą z boiska.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

Milik zakomunikował mu osobiście, że po wspomnianej wyżej operacji czekają go teraz cztery miesiące przerwy. Oznacza to, że na boisku zamelduje się on dopiero w przyszłym roku.

- Zobaczyłem wiadomość po włosku, że operacja. Mówię nie no, to jest niemożliwe, przecież miał wracać. Za każdym razem jak Juventus grał, to jak nie oglądałem, to patrzyłem na niego. Każdego Polaka śledzę i kibicuje i patrzyłem, czy jak Aro nie gra, to czy jest już na ławce. Tak sobie myślę, kurcze nie ma go, długo to już trwa. Skontaktowaliśmy się, był wtedy na „głupim jasiu” po operacji, no i taki smutny był. Coś tam poszło nie tak, bo powiedział, że jakieś szycie nie było dobre i teraz czeka go kolejna dłuższa przerwa. Mówił, że cztery miesiące - powiedział.

Zieliński podczas rozmowy przyznał również, że Milik dba o siebie praktycznie w taki sam sposób, jak robi to Robert Lewandowski. Jego liczne problemy zdrowotne mają zatem inne podłoże, gdyż pod względem prowadzenia się jest on wielkim profesjonalistą.

- Wierzę, że to co mu zabrały te kontuzje, to jeszcze mu odda. Bo naprawdę jest to super piłkarz. Super się prowadzi. To jest ten sam level co Robert Lewandowski - oznajmił.

Milik jest związany z Juventusem kontraktem do 30 czerwca 2026 roku.