Tymoteusz Puchacz podąży śladem Wisły Kraków?! Niepowtarzalna szansa
2024-05-25 09:32:30; Aktualizacja: 5 miesięcy temu25 maja 2024 roku u Tymoteusza Puchacza może zapisać się jako jeden z najpiękniejszych dni w dotychczasowej karierze. Aby tak się stało, jego 1. FC Kaiserslautern musi dokonać niemal niemożliwego – pokonać monstrualny Bayer Leverkusen.
Tej soboty doczekamy się wielu rozstrzygnięć, między innymi w finałach krajowych pucharów. Jeśli spojrzeć na Niemcy, tutaj obserwatorzy staną się świadkami walki Dawida z Goliatem.
Po jednej stronie stanie Bayer Leverkusen, czyli absolutny faworyt do końcowego triumfu, który jednak w tym tygodniu zasmakował pierwszej (!) goryczy porażki w kończącym się sezonie na wszystkich frontach. Po uznaniu wyższości Atalanty w finale Ligi Europy (0:3) zakończył cudowną serię 51 meczów bez przegranej.
Wielu ekspertów i kibiców uczuciowo związanych z „Aptekarzami” zastanawia się, jak pierwsze tak poważne potknięcie od blisko roku podziała na morale. Nie należy raczej spodziewać się wielkiego podłamania – w końcu to ten sam Bayer, który suchą stopą „przeszedł się” po reszcie stawki w Bundeslidze, detronizując Bayern Monachium i sięgając po pierwsze mistrzostwo w historii.Popularne
Ekipę z Leverkusen przed sięgnięciem po dublet postara się jednak powstrzymać 1. FC Kaiserslautern. Drużyna Tymoteusza Puchacza dotarła do finału Pucharu Niemiec po wyeliminowaniu Rot-Weiß Koblenz, 1. FC Köln, 1. FC Nürnberg, Herthy oraz 1. FC Saarbrücken.
13-krotny reprezentant Polski, przebywający na wypożyczeniu w drugoligowej ekipie za zgodą Unionu Berlin, może poszczycić się dobrymi statystykami w turnieju. Od siebie dorzucił trzy asysty, a wkrótce postara się wzbogacić dorobek o kolejną.
Pozostałe 10 zanotował na poziomie 2. Bundesligi, dzięki czemu drużyna Fritz-Walter-Stadion zapewniła sobie utrzymanie.
Jeśli 1. FC Kaiserslautern sensacyjnie pokona Bayer, stanie się trzecią drużyną w Europie spoza ekstraklasowych rozgrywek, która w tym sezonie sięgnie po krajowy puchar. Wcześniej tego zaszczytu dostąpiła Wisła Kraków oraz rumuńskie CS Corvinul Hunedoara.
Pierwszy gwizdek na Olympiastadion w Berlinie wybrzmi o 20:00. Transmisja w Eleven Sports 1 oraz w Super Polsat.