U Mateusza Bogusza nie jest najlepiej. Meksykańskie słońce parzy

2025-09-29 13:49:32; Aktualizacja: 3 godziny temu
U Mateusza Bogusza nie jest najlepiej. Meksykańskie słońce parzy Fot. IMAGO / ZUMA Press Wire
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info | vamoscruzazul.bolavip.com

Mateusz Bogusz wywołał ogromne poruszenie w świecie północnoamerykańskiej piłki, zamieniając Los Angeles FC na CD Cruz Azul. Co słychać u aspirującego o miano etatowego reprezentanta Polski zawodnika? W skrócie: nie jest najlepiej. „On się nie rozkręca, stoi w miejscu” - ocenił Javier Alarcón.

Mateusz Bogusz doszedł do momentu, gdy był nie tylko wyróżniającym się graczem Los Angeles FC, ale i całej Major League Soccer. W 2024 roku w samej lidze zanotował 15 bramek i sześć asyst.

Urodzonego w Rudzie Śląskiej atakującego łączono więc z mocniejszymi europejskimi ligami. W kontekście transferu padały takie nazwy, jak Lazio, Udinese Calcio czy Celtic.

24-latek postawił na element zaskoczenia. Pod koniec stycznia bieżącego roku za dziewięć milionów dolarów trafił do CD Cruz Azul.

Nie wszyscy potrafili zrozumieć sensu przenosin do dla wielu tak egzotycznego i nieodkrytego Meksyku. Padały nawet opinie, że w ten sposób Bogusz wypisał się z reprezentacji Polski.

Wychowanek Ruchu Chorzów był dość ostrożnie wprowadzany do nowego zespołu. Po czasie jednak parasol ochronny przestał się nad nim roztaczać. Na tym etapie wszyscy oczekują konkretów.

- Myślę, że to problem mentalny. Obserwuję go z dużym niepokojem, a okno możliwości, jakie mu dają, jest krótkie. Ten facet ciągle robi coś nie tak. Nie wiem, czy warto, biorąc pod uwagę, że jest jednym z najdroższych piłkarzy, analizować, jak go rozkręcić. On się nie rozkręca, stoi w miejscu - ocenił krytycznie meksykański dziennikarz Javier Alarcón.

Bogusz rozpoczął sezon w podstawowym składzie, ale kolejne bezbarwne występy doprowadziły do tego, że usiadł na ławce rezerwowych. W pięciu ostatnich kolejkach dostawał od trenera zaledwie kilkanaście minut - 31 minut z Chivas, 15 z Pachucą, 13 z FC Juárez, 11 z Querétaro FC i 17 z Club Tijuana. Niespełna 90 minut, podczas których „popisał się” jedynie żółtą kartką.

„[...] Z drugiej strony, wielkim pytaniem jest, kto będzie partnerem José Paradeli w ofensywnym środku pola Cruz Azul. Jednym z najbardziej stabilnych kandydatów byłby Mateusz Bogusz, ale jego występy w ostatnich meczach były bardzo słabe” - napisał portal Vamos Cruz Azul w kontekście zawieszenia Luki Romero. 

Forma zawodnika dostarczony przez Superscore

24-latek nie dostał powołania od Jana Urbana już we wrześniu. W październiku tym bardziej nie zapracował na miejsce w kadrze. 

Więcej na ten temat: Polska Liga MX Cruz Azul Meksyk Mateusz Bogusz