Udany powrót Marka Papszuna. Raków Częstochowa z trzema punktami na start [WIDEO]
2024-07-21 22:13:06; Aktualizacja: 4 miesiące temuRaków Częstochowa w powrocie Marka Papszuna na ławkę trenerską pokonał Motor Lublin 2:0.
Zarówno dla Motoru Lublin, jak i dla Rakowa Częstochowa pierwsza kolejka tego sezonu Ekstraklasy była wyjątkowa. Dla tych pierwszych był to pierwszy mecz w elicie od 32 lat. Do tego było im dane rozegrać to spotkanie w Lublinie.
Natomiast dla drużyny gości był to powrót Marka Papszuna na ławkę trenerską po roku przerwy. Poprzedni sezon dla częstochowian był bardzo słaby, bo zespół przystępował do rozgrywek jako mistrz Polski, a finiszował na siódmej lokacie.
Raków w mecz wszedł dobrze. W 24. minucie sędzia Jarosław Przybył podyktował rzut karny dla „Medalików”, jednak po tym, jak arbiter został wezwany do monitora, decyzja uległa zmianie. Popularne
Ekipa spod Jasnej Góry nie zamierzała się za to zniechęcać i konstruowała kolejne ataki. W 32. minucie piłkę w siatce umieścił Ante Crnac. Tym razem żadnych wątpliwości już nie było i Raków wyszedł na prowadzenie.
Ante Crnac z pierwszym golem dla @Rakow1921 w tym sezonie! 🔥👊
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 21, 2024
📺 Mecz w Lublinie trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/iHur01ZNfn
Podopieczni Mateusza Stolarskiego starali się zdobyć bramkę wyrównującą. Grali w ataku pozycyjnym, szanowali piłkę i dochodzili do sytuacji. Nie byli jednak w stanie zdobyć gola, co zrobił ponownie zespół gości w 87. minucie za sprawą rezerwowego Dawida Drachala.
W tym spotkaniu w barwach Motoru zadebiutowali Ivan Brkić i Krzysztof Kubica od pierwszej minuty, oraz z ławki Marek Bartoš, Kaan Caliskaner i Christopher Simon.
W drużynie z Częstochowy premierowy mecz rozegrali Adriano Amorim i Patryk Makuch. Obaj wyszli w pierwszym składzie.
Raków wygrywa z Motorem 2:0! 💪 Chwilę po wejściu na boisko Dawid Drachal trafił do siatki rywala! ⏰🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) July 21, 2024
📺 Podsumowanie spotkania w magazynie Liga+Extra już za chwilę w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/DYVywsvso4 pic.twitter.com/bn1DQnojLp