Kiedy trwała przerwa w rozgrywkach, wielu kibiców zastanawiało się, w jaki sposób zostaną zorganizowane mecze po powrocie. Wówczas mówiło się o między innym całkowitej rezygnacji z systemu VAR w Lidze Mistrzów.
Do tego ostatecznie nie doszło, ale teraz UEFA wpadła na nieco inny pomysł. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie, nie tak dawno przeprowadzono badania na temat zdalnej wideoweryfikacji i próby wypadły na tyle pozytywnie, że w środę odbędzie się test generalny.
Podczas meczu Sevilla - Chelsea arbitrzy VAR mają znajdować się w siedzibie Europejskiej Unii Piłkarskiej zlokalizowanej w szwajcarskim Nyonie. W tym samym czasie Artur Dias będzie dbał o przestrzeganie przepisów na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán.
Jednocześnie UEFA podkreśliła, że przygotowała już plan B na wypadek, gdyby coś poszło nie tak. W Hiszpanii mają bowiem znajdować się rezerwowi sędziowie VAR, którzy mogą natychmiast przejąć zadania od swoich kolegów przebywających w Szwajcarii.
Zawody zaplanowano na godzinę 21:00. Oba zespoły zgromadziły jak dotąd po 10 punktów i już teraz są pewne awansu do fazy pucharowej.