UEFA sprzeciwia się mundialowi co dwa lata. Stanowczy komunikat [OFICJALNIE]
2021-09-22 21:03:30; Aktualizacja: 3 lata temuUEFA opublikowała obszerne oświadczenie, w którym sprzeciwia się pomysłowi FIFA związanemu ze zwiększeniem częstotliwości rozgrywania Mistrzostw Świata i międzynarodowych turniejów kontynentalnych.
Poszczególni przedstawiciele światowego futbolu, na czele z prezesem Aleksandrem Čeferinem, i organizacje piłkarskie wyraziły otwarcie swój sprzeciw wobec pomysłu forsowanego przez Arsène'a Wengera.
Dyrektor rozwoju sportowego FIFA pragnie zrewolucjonizować rozgrywki międzynarodowe poprzez zwiększenie częstotliwości rozgrywania między innymi mundiali, które miałyby od 2028 roku odbywać się co dwa, a nie jak do tej pory co cztery lata.
Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej nie ma w tej idei zbyt wielu zwolenników, ale mimo to nie odpuszcza tego tematu i próbuje go jeszcze przeforsować.Popularne
Nic nie wskazuje na to, aby miała na tym polu osiągnąć sukces, o czym świadczy na przykład obszerny komunikat opublikowany przez UEFA, w którym czytamy, że europejska organizacja w żadnym wypadku nie poprze takiej zmiany, bo może zaszkodzić piłkarzom oraz krajowym zmaganiom.
„UEFA przyznaje, że FIFA przedstawiła propozycję podwojenia turniejów finałowych Mistrzostw Świata od 2028 roku oraz finałów turniejów kontynentalnych od 2025 roku, w połączeniu z masową restrukturyzacją terminów zarezerwowanych przez Międzynarodowy Kalendarz Meczowy dla spotkań rozgrywanych regularnie przez wszystkie 211 stowarzyszeń członkowskich FIFA.
Jesteśmy wdzięczni za uwagę poświęconą Mistrzostwom Europy w związku z proponowanym podwojeniem częstotliwości ich rozgrywania, ale wolimy zająć się tak delikatną sprawą z podejściem kompleksowym, a nie spekulacyjnym.
UEFA jest rozczarowana metodami, które zakładały promocję radykalnych reform, zanim dano szansę uczestnictwa zainteresowanym stronom w jakimkolwiek spotkaniu konsultacyjnym.
Z tym planem wiążą się realne niebezpieczeństwa:
- osłabienie wartości światowego wydarzenia piłkarskiego numer jeden, którego mistyczność polega na tym, że odbywa się co cztery lata i z którym dorastały pokolenia fanów;
- erozja sportowa słabszych drużyn narodowych poprzez zastąpienie regularnych meczów turniejami finałowymi;
- zagrożenie dla wytrzymałości graczy, zmuszonych do corocznego udziału w letnich zawodach o wysokiej intensywności zamiast dłuższych przerw na regenerację sił w kolejnych latach;
- ryzyko dla przyszłości turniejów kobiecych, pozbawionych ekskluzywnych terminów poprzez przyćmienie ich bliskością najważniejszych wydarzeń męskich.
To tylko niektóre z poważnych obaw, jakie propozycja FIFA budzi na pierwszy rzut oka i nie da się ich rozwiać tak po prostu bezpodstawnymi hasłami promocyjnymi o rzekomych korzyściach z grubszego kalendarza turniejów finałowych.
UEFA jest zdania, że przyszłość kalendarza międzynarodowego powinna być przedmiotem prawdziwych konsultacji i wymiany zdań między FIFA, konfederacjami i kluczowymi interesariuszami rozgrywek, rozpoczynając to wszystko od otwartej dyskusji na temat dostrzeganych problemów i rozważając szereg rozwiązań, które pojawią się w trakcie debaty, biorąc pod uwagę interes rywalizacji i uzasadniony punkt widzenia różnych stron.
W tej fazie szacunek dla procesu konsultacji z interesariuszami – który powinien być bezstronny – sugerowałby powstrzymanie się od kampanii promujących jednostronnie z góry ustaloną koncepcję, z którą nikt nie miał możliwości zapoznania się szczegółowo i które mają szerokie oraz często nieoczekiwane efekty.
14 września UEFA i jej 55 federacji członkowskich poprosiły FIFA o zorganizowanie z nimi specjalnego spotkania, aby móc wyrazić swoje obawy dotyczące wpływu przytoczonych planów. UEFA i jej 55 federacji członkowskich nie otrzymały do tej pory odpowiedzi od FIFA na ten wniosek” - napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie UEFA.