Ulatowski odchodzi z Lubina do kadry

2008-07-11 12:08:34; Aktualizacja: 16 lat temu
Ulatowski odchodzi z Lubina do kadry
Redakcja
Redakcja Źródło: Zagłębie Lubin

Trener Rafał Ulatowski przyjął propozycję selekcjonera Leo Beenhakera i wzmocni sztab szkoleniowy reprezentacji Polski. Jego następcą będzie Dariusz Fornalak. – Jest to szkoleniowiec, który będzie kontynu(...)

Trener Rafał Ulatowski przyjął propozycję selekcjonera Leo Beenhakera i wzmocni sztab szkoleniowy reprezentacji Polski. Jego następcą będzie Dariusz Fornalak. – Jest to szkoleniowiec, który będzie kontynuował pracę zapoczątkowaną przez trenera Rafała Ulatowskiego – mówi Prezes Zagłębia Lubin Paweł Jeż.

Propozycja, którą Rafał Ulatowski otrzymał od Leo Beenhakera, była zaszczytem i efektem jego pracy z „miedziową” jedenastką. - Czuję ogromną radość. Nie spodziewałem się, że moja praca w Zagłębiu zostanie tak szybko doceniona – mówi popularny „Ula”. Wczoraj w Grodzisku Wielkopolskim widać jednak było, że jest naprawdę rozdarty wewnętrznie. – Jest mi naprawdę ciężko. Czuję straszny żal, że muszę zostawić tak wspaniały zespół i ludzi tworzących ten klub. Jednakże możliwość współpracy z takim człowiekiem, jak Leo Beenhaker jest dla mnie ogromną szansą. Taką, z której nie można rezygnować. To wielkie wyzwanie pracować z człowiekiem, o którym każdy piłkarz, jakiego powoływał do kadry, wypowiada się w samych superlatywach, który potrafił zmienić mentalność naszych graczy. Tego, co mogę wynieść z pracy z Beenhakerem nie da się wyczytać w książkach – mówi trener Ulatowski, zaraz jednak dodając. – Jesienią, po spotkaniach eliminacyjnych do Mistrzostw Świata, może być różnie. Wiadomo, jaka jest teraz nagonka na selekcjonera. Liczę jednak na to, że będę z nim współpracował jak najdłużej, a kiedyś, bogatszy o wszystkie doświadczenia uzyskane z pracy u boku selekcjonera, wrócę jako trener do Lubina – mówi z przekonaniem Rafał Ulatowski.

Okazał się on także honorowym człowiekiem i lojalnym pracownikiem, bowiem gdy tylko pojawiła się oferta pracy od Leo Beenhakera, trener natychmiast poinformował o tym Prezesa Pawła Jeża i Dyrektora Sportowego Jakuba Jarosza. – Liczyliśmy się z tym, że Rafał Ulatowski może nas opuścić. W życiu zawodowym pojawiają się propozycje nie odrzucenia, z których trzeba skorzystać. Dlatego od kilku dni prowadziliśmy rozmowy z kilkoma szkoleniowcami, którzy kontynuowaliby pracę zapoczątkowaną przez Ulatowskiego. Ostatecznie nasz wybór padł na Dariusza Fornalaka, bowiem jest to równie ambitny trener, ponadto ma już w swojej karierze trenerskiej doświadczenie z pracy na zapleczu ekstraklasy, a w tej klasie rozgrywkowej będziemy przecież występować w przyszłym sezonie – mówi Prezes Jeż. Zwraca on uwagę na jeszcze jedną kwestię. - Zgodziliśmy się na odejście trenera Ulatowskiego również dlatego, ponieważ wciąż nie posiada on, niestety, ważnej licencji pozwalającej na samodzielnie prowadzenie zespołu. Dzięki temu unikniemy fikcji związanej z zatrudnianiem dwóch szkoleniowców - dodaje Prezes Zagłębia.

Przypomnijmy, że Fornalak, który posiada licencję UEFA PRO, wprowadził Polonię Bytom do ekstraklasy. Po dwudziestu jeden latach przerwy. A przecież ten przetrzebiony kadrowo i ubogi w finanse zespół wcale nie był wymieniany w gronie faworytów do awansu. Wręcz przeciwnie, był typowany do spadku. Praca trenera Fornalaka przyniosła jednak znakomite efekty. Później prowadził on Polonię w Orange Ekstraklasie, ale w rundzie jesiennej odszedł z tego klubu. Przed szkoleniem piłkarzy z Bytomia Fornalak prowadził Ruch Chorzów.

Nowy szkoleniowiec ma kontynuować pracę zapoczątkowaną przez Rafała Ulatowskiego. – Rozmawialiśmy już z trenerem Fornalakiem na ten temat i wiemy, że tak właśnie będzie. W sztabie szkoleniowym pozostaną współpracownicy Rafała Ulatowskiego, Adam Fedoruk, Jędrzej Kędziora i Jacek Ilnicki Nasz cel na najbliższy sezon nie ulega zmianie, chcemy awansować w szeregi najlepszych drużyn w kraju – mówi Paweł Jeż.
Więcej na ten temat: Trenerzy