United szykuje rewolucję. Nowa funkcja ratunkiem dla klubu?!
2018-08-14 12:35:31; Aktualizacja: 6 lat temuManchester United poważnie podchodzi do wprowadzenia posady dyrektora sportowego.
W końcówce angielskiego okna transferowego w obozie United nie panowała najlepsza atmosfera. José Mourinho nie udało się spełnić swoich oczekiwań co do wzmocnień i jego zdaniem sporo winy spoczywa na barkach klubu. „The Independent” zauważa jednak, że na Old Trafford nie jest to żadna nowość, a podobne problemy zaczęły się po odejściu Sir Alexa Fergusona.
Legendarny Szkot był typowym menedżerem, czyli zajmował się nie tylko trenowaniem zespołu, ale również zarządzaniem sprawami drużyny, w tym również transferami. Późniejsi menedżerowie skupiali się już bardziej na przygotowaniu zawodników do meczów, co sprawiało, że w zasadzie połowa obowiązków Fergusona została pokryta po części przez różne osoby, często nie mające wystarczającego pojęcia na temat potrzeb klubu piłkarskiego.
Tego lata największym nieporozumieniem było to, iż Mourinho oczekiwał graczy w wieku 26-29 lat. O ile taki pomysł miał sens pod względem sportowym ze względu na to, że do zespołu trafialiby piłkarze w szczytowym okresie swoich karier, Ed Woodward, wiceprezes klubu, twierdził, że mija to się z celem, ponieważ tacy zawodnicy są siłą rzeczy drożsi. Właśnie to miało stanąć na przeszkodzie przeprowadzeniu większych wzmocnień.Popularne
Klub chce raz na zawsze pożegnać się z tego typu problemami, dlatego poszuka kompetentnej osoby, która mogłaby z powodzeniem połączyć sportowy aspekt transferów z tym biznesowym. „Czerwone Diabły” chcą zatrudnić dyrektora sportowego z prawdziwego zdarzenia i mają już kilka kandydatur na celowniku.
Marzeniem jest zatrudnienie któregoś z dwójki Monchi-Fabio Paratici. Ten pierwszy dobrze sobie radzi pracując nad transferami Romy, a zasłynął w Europie już wcześniej, będąc jednym z ojców sukcesów Sevilli. Z kolei Włoch jest prawą ręką dyrektora wykonawczego Juventusu, Giuseppe Marotty. Panowie współpracują już od dawna i co rusz kluby starają się podkraść Paraticiego, który pozostaje nieco w cieniu „Beppe”. 46-latek jest jednak odpowiedzialny za wiele ważnych transferów „Starej Damy”, dlatego mistrzowie Włoch do tej pory skutecznie odrzucali wszelkie propozycje innych ekip.
United będzie prowadziło starania w sprawie wspomnianej dwójki, ale „The Independent” podkreśla, że bardziej niż na głośnych nazwiskach, klubowi zależy na osobie, która naprawdę wspomoże działaczy i szkoleniowca. Dlatego też ekipa z Old Trafford nie skupia się wyłącznie na swoich priorytetowych celach, ale szuka też innych rozwiązań. Jedną z możliwości jest choćby legendarny Marcelo Lippi. Na liście są też mniej znane nazwiska, jak Domenico Teti z Novary, który jest znany we Włoszech z tego, iż miał spory udział w sprowadzeniu Mauro Icardiego do Sampdorii.