Upadł transfer Widzewa Łódź
2024-01-06 14:16:49; Aktualizacja: 1 rok temuWidzew Łódź był o krok od pozyskania Dinko Horkaša. Transfer ostatecznie nie dojdzie do skutku, o czym informuje sport.interia.pl.
Widzew Łódź już właściwie pogodził się z odejściem Henricha Ravasa. Słowak zamieni Ekstraklasę na MLS w ramach definitywnego transferu, który będzie kosztował 1,2 miliona dolarów.
To spory zastrzyk gotówki dla zespołu Daniela Myśliwca i realne jest, że część tej kwoty będzie przeznaczona na następcę.
Ostatnio w mediach przewinęły się dwa nazwiska, czyli Jakub Słowik oraz Ivan Krajčírik.Popularne
Na ten moment nie wiadomo, czy któryś z nich trafi do Polski. Pewne jest z kolei to, że zarówno Polak, jak i Słowak nie stanowili dla Widzewa priorytetu transferowego.
Tym był natomiast Dinko Horkaš - donosi sport.interia.pl.
Według tego źródła 24-latek był już praktycznie dogadany z przedstawicielem Ekstraklasy, lecz transfer wykoleił się na ostatniej prostej.
Na finiszu okazało się bowiem, że Chorwat jest praktycznie dwa razy droższy, niżeli zakładano. Wynikało to z wymagań, jakie postawił jego obecny pracodawca, czyli Łokomotiw Płowdiw.
- A my nie zaczniemy nagle przepłacać zawodników. To się tyczy zarówno tych, z którymi chcemy przedłużyć kontrakty, jak i nowych. Takiej sytuacji nie będzie - wyznał prezes Widzewa, Michał Rydz.
Dinko Horkaš dysponuje nieprzeciętnymi możliwościami. Mowa o zawodniku, który szkolił się w akademii Dinama Zagrzeb i jest byłym reprezentantem Chorwacji do lat 21.
Obecny sezon w jego wykonaniu to 22 spotkania i w ośmiu z nich notował czyste konto.
Kontrakt ma ważny do 30 czerwca 2024 roku.