Valverde: Dlatego nowi piłkarze nie grają w pierwszym składzie

2018-09-18 10:31:23; Aktualizacja: 6 lat temu
Valverde: Dlatego nowi piłkarze nie grają w pierwszym składzie Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Sport

Trener Barcelony, Ernesto Valverde, broni swoich decyzji personalnych.

„Barça” sięgnęła w poprzedniej kampanii po mistrzostwo Hiszpanii, ale postanowiła wzmocnić swój zespół na niektórych pozycjach. Tego lata sprowadzona czterech nowych piłkarzy: obrońcę Clémenta Lengleta, pomocników Arthura Melo i Arturo Vidala oraz skrzydłowego Malcoma. Dziennikarze i obserwatorzy zaczęli się jednak zastanawiać, dlaczego cała czwórka jest jak na razie pomijana przy wyborze składu.

Jak na razie występy od pierwszej minuty mają za sobą jedynie Lenglet i Arthur, występ ten miał jednak miejsce w Superpucharze Hiszpanii. Obrońca rozegrał wtedy 90 minut, ale później pojawił się na boisku tylko raz, wchodzą na ostatnie niecałe pół godziny w starciu z Hueską. Brazylijczyk opuścił boisko w meczu o superpuchar na początku drugiej połowy, następnie występując w końcówkach dwóch ligowych spotkań. Najmniej grał Malcom, który zaliczył raptem kilka minut w meczu z Valladolid, a Vidal teoretycznie wystąpił w każdym oficjalnym pojedynku Barcelony, lecz zawsze wchodził dopiero z ławki.

Żurnaliści postanowili zaczerpnąć wiedzy u źródła i spytali Valverde dlaczego pomija nowych piłkarzy, którzy mieli wzmocnić zespół.

- Gdybym wystawiał całą czwórkę, pytalibyście mnie dlaczego nie grają zawodnicy, którzy byli tu w poprzednim sezonie - odparł szkoleniowiec.

- Rywalizacja w tej drużynie, w tym klubie, jest bardzo istotna. To są piłkarze, którzy trafili do wielkiej ekipy. Muszą się zaaklimatyzować, co też robią, w końcu dostaną swoje szanse. Ale nie będzie im o to łatwo - dodał, sugerując, iż nowe nabytki muszą najpierw zdobyć jego zaufanie.

Barcelona w bardzo dobrym stylu rozpoczęła rozgrywki ligowe i jako jedyny zespół w LaLiga ma komplet punktów. O dwa oczka mniej ma Real Madryt, który zremisował ostatnio z Bilbao.