Valverde przerywa milczenie. Pierwszy wywiad po rozstaniu z Barceloną

2020-02-13 20:49:50; Aktualizacja: 4 lata temu
Valverde przerywa milczenie. Pierwszy wywiad po rozstaniu z Barceloną
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Cadena COPE

13 stycznia zwolniony z posady trenera Barcelony został Ernesto Valverde. Od tego czasu Hiszpan nie wypowiadał się publicznie, a zmieniło się to dopiero teraz.

Chociaż 56-latek już w poprzednim sezonie był mocno krytykowany, niewielu spodziewało się tego, że straci on pracę właściwie na półmetku rozgrywek. Ostatecznie tuż po przegranym meczu półfinałowym Pucharu Hiszpanii przeciwko Atlético Madryt zarząd „Dumy Katalonii” podjął decyzję o rozstaniu.

Wówczas wydawało się, że następcą Ernesto Valverde będzie Xavi, jednak szkoleniowiec Al Sadd finalnie odmówił przybycia na Camp Nou w trakcie sezonu, dlatego zdecydowano się na zatrudnienie Quique Setiéna.

W efekcie były szkoleniowiec Athletic Club stracił pracę i choć początkowo miał on żal do władz klubu o sposób, w jaki go zwolniony (o planach Katalończyków dowiadywał się z medialnych doniesień), koniec końców szybko zapomniał o niesnaskach i odszedł w pokojowej atmosferze. Teraz z kolei udzielił on pierwszego wywiadu od tamtego wydarzenia, odpowiadając na pytania w sposób niezwykle dyplomatyczny.

– O to, dlaczego do tego doszło, powinno się zapytać kogoś innego. Niemniej to część tego zawodu i trzeba ją zaakceptować. Z pewnością chciałbym, aby moje zwolnienie wyglądało inaczej – rozpoczął.

– To wielki klub i jestem zachwycony, że mogłem tu pracować. Podpisując z nim kontrakt wiedziałem, że o moim losie będą decydować wyniki. W końcu byłem na szczycie, a to trener jest odpowiedzialny za grę zawodników – kontynuował.

– Nie uważam, by potraktowano mnie źle. Teraz należy patrzeć przed siebie i nie ma co oglądać się do tyłu. Jeśli taka drużyna jak ta wygrywa ligę rokrocznie, myślisz o niej w zupełnie inny sposób niż na przykład Liverpool, który teraz ma okazję na tytuł po wielu latach oczekiwań. Gdyby jednak Klopp i jego zawodnicy wygrali ligę dziesięć razy z rzędu, ich perspektywa by się zmieniła. Liga jest zawsze tym turniejem, który określa, jak pracowałeś w minionym roku – dodał.

– Ostatni mecz pucharowy z Athletikiem bardzo przypominał mi poprzednie spotkanie ligowe obu ekip. Każdy trener powinien dążyć do tego, aby jego zespół zdominował zawody, przy czym to nie polega na osiąganiu 80% posiadania piłki, tylko stwarzaniu sobie okazji bramkowych – zakończył.

Valverde trenerem Barcelony był przez dwa i pół roku. W tym czasie drużyna pod jego wodzą sięgnęła po dwa mistrzostwa, a także puchar i superpuchar kraju.