Van Dijk po porażce z Watfordem. „Rekordy są tylko dla mediów”

Liverpool przegrał pierwszy mecz w trwających rozgrywkach Premier League. Pogromcą drużyny prowadzonej przez Jürgena Kloppa okazał się walczący o utrzymanie Watford (0:3).

„The Reds” przyjechali na Vicarage Road w roli faworyta spotkania z popularnym „Szerszeniami” i mieli bez większych przeszkód zanotować 27 zwycięstwo w obecnym sezonie i wykonać kolejny krok ku wyrównaniu wyczynu Arsenalu z sezonu 2003/2004, który zakończył się dla „Kanonierów” zdobyciem mistrzowskiej tytułu bez zanotowania choćby jednej porażki.

Ekipa z Anfield wykazywała dużą chęć do powtórzenia wyniku londyńskiego klubu i była tego bliska już w poprzedniej kampanii, w której przegrała tylko jeden mecz z Manchesterem City. Jak się później okazało, ta porażka przesądziła o zdobyciu mistrzostwa przez „The Citizens”.

Tym razem drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę nie była w stanie nawiązać skutecznej walki z Liverpoolem, który jest już bardzo bliski zapewnienia sobie pierwszego tytułu w erze Premier League.

Podopieczni Jürgena Kloppa liczyli na to, że sięgną po najcenniejsze krajowe trofeum jako niepokonany zespół, ale już wiemy, że tej sztuki nie uda im się dokonać, ponieważ skuteczny sposób na pokonanie „The Reds” znalazł Watford bijący się o pozostanie w angielskiej elicie i tym samym przerwał znakomitą passę klubu z Anfield, który był niepokonany w spotkaniach ligowych na angielskich boiskach od 44 meczów.

Virgil van Dijk stwierdził po pojedynku, że Watford w pełni zapracował sobie na odniesienie tego zwycięstwa i jednocześnie przyznał, że nie przykładał zbyt dużej uwagi do faktu przejścia całego sezonu bez zanotowania choćby jednej porażki.

- Watfordowi należą się gratulacje za ten mecz. Zagrali bardzo dobrze. Włożyli w to spotkanie dużo sił i byli niezwykle zdyscyplinowani, co pozwoliło im zdobyć trzy gole. Taka jest rzeczywistości. My nie byliśmy w stanie znaleźć skutecznej drogi do ich bramki. Następnym razem musimy zaprezentować się zdecydowanie lepiej - powiedział Holender.

- Rekordy są tylko dla mediów. My jedynie chcemy zwyciężać w każdym meczu. Musimy skupić się na kolejnym i z pokorą ciężej pracować na odniesienie sukcesu - dodał defensor.