Van Gaal: To najlepszy angielski napastnik
2016-04-09 19:31:16; Aktualizacja: 8 lat temuMenedżer Manchesteru United, Louis van Gaal, chwalił na konferencji prasowej Wayne'a Rooneya i porównywał go do Harry'ego Kane'a.
Holenderski szkoleniowiec spotkał się z dziennikarzami przed niedzielnym spotkaniem jego drużyny z Tottenhamem. Menedżer "Czerwonych Diabłów" poświęcił sporo uwagi wracającemu po kontuzji najlepszemu strzelcowi w historii reprezentacji Anglii. Pozwolił sobie także na porównanie Rooneya do gwiazdy "Kogutów", Kane'a.
- Jeśli spojrzycie na jego rekord w kadrze, to będziecie wiedzieli, że to on jest najlepszym angielskim napastnikiem. Kane także jest bardzo dobry, ale mimo to nigdy nie strzelił przeciwko nam. Chociaż to nie jest zbyt mądre z mojej strony, by tak go prowokować przed niedzielnym meczem.
Rooney ma już za sobą dwie sesje treningowe i prawdopodobnie wystąpi w poniedziałek w meczu rezerw United. Jeśli będzie w dobrej formie, ma szanse na występ w środowym spotkaniu z West Hamem.Popularne
- Liczę na niego i już mu to powiedziałem. On jest tak dobry, że mogę być zmuszony, by znaleźć dla niego miejsce w składzie. Na przykład wczoraj, gdy widziałem go na treningu - Wayne zdobył fantastycznego gola podcinką nad bramkarzem. To był jego pierwszy trening po kontuzji i powiedziałem mu, że w tym sezonie jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Ale to wciąż dopiero dwa treningi, musimy obserwować, jak zareaguje jego ciało. Zagra z rezerwami. Jeśli sprawdzi się w ciągu 60 minut na niższym poziomie, ma szansę na występ z West Hamem.
Następnie van Gaal został zapytany o dyspozycję drużyny w starciach z teoretycznie silniejszymi rywalami. Holender zdaje się znać odpowiedź na pytanie, dlaczego "Czerwonym Diabłom" gorzej gra się ze słabszymi zespołami.
- Silniejsze drużyny chcą grać z nami w piłkę, wtedy także my możemy to robić. Słabsze kluby z kolei często stawiają autobus, jak to mówią Anglicy. To duża różnica i jest to znacznie trudniejsze. Nasi zawodnicy muszą być wtedy o wiele bardziej kreatywni, muszą szybciej biegać i myśleć.
Na koniec 64-latek odpowiedział na pytanie dotyczące jego przyszłości. W ubiegłym tygodniu brytyjskie media informowały, że Holender może wrócić do reprezentacji "Oranje", gdzie miałby być kierownikiem sportowym.
- To o czym rozmawiam z federacją zostaje między mną a federacją. Tak samo nie zamierzam odpowiadać na pytania dotyczące moich rozmów z działaczami United.