Victor Osimhen kompletnie zignorował Piotra Zielińskiego i Diego Demme [WIDEO]

2023-09-27 16:07:07; Aktualizacja: 1 rok temu
Victor Osimhen kompletnie zignorował Piotra Zielińskiego i Diego Demme [WIDEO] Fot. Gennaro Del Vecchio, Enzo Buono [Twitter]
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Gennaro Del Vecchio [Twitter]

Sporo dzieje się wokół gwiazdy Napoli Victora Osimhena. Tym razem w sieci pojawiło się wideo ukazujące, że Nigeryjczyk nie przywitał się z Diego Demme oraz Piotrem Zielińskim.

W Napoli nie dzieje się dobrze, a przynajmniej na to wskazują doniesienia mediów. W niedzielę mistrz Włoch zremisował bezbramkowo z Bologną. W końcówce meczu trener zespołu Rudi Garcia zdecydował się ściągnąć z boiska Victora Osimhena. To (a także prawdopodobnie taktyka szkoleniowca) nie spodobało się Nigeryjczykowi, który idąc w kierunku ławki rezerwowych, miał krzyczeć, że zespół potrzebuje dwóch współpracujących ze sobą napastników.

Fabrizio Romano informował, że po opadnięciu emocji piłkarz przeprosił Garcię i kolegów z zespołu za swoje zachowanie, tłumacząc to tym, iż po prostu zależy mu na zwycięstwach.

W ostatnich kilkudziesięciu godzinach wybuchła kolejna aferka. Osimhenowi i jego otoczeniu nie przypadły do gustu filmiki wrzucone przez Napoli na TikToka. 24-latek został porównany do kokosa, a także w prześmiewczy sposób zaprezentowano niewykorzystanego przez niego karnego.

- Film, gdzie kpi się z zawodnika, został najpierw upubliczniony, a następnie z opóźnieniem usunięty. To coś, co powoduje poważne szkody dla zawodnika i pogłębia złe traktowanie go w przestrzeni medialnej. Zastrzegamy sobie prawo do podjęcia działań prawnych i wszelkich inicjatyw w celu ochrony dobrego imienia Victora - skomentował sprawę przedstawiciel zawodnika Robert Calenda.

Teraz w sieci pojawiło się nagranie, na którym Afrykanin przybył do hotelu przed środowym starciem „Azzurrich” z Udinese. Przywitał się on z team managerem Giuseppe Santoro, ale z siedzącymi obok Diego Demme oraz Piotrem Zielińskim już nie. Ten pierwszy miał długo wyciągniętą rękę w jego kierunku. Nigdy nie można niczego wykluczyć, natomiast nie wydaje się, by idący w zasadzie wprost na kolegów z drużyny gracz ich nie widział.