Victor Osimhen oddaje swoją przyszłość w ręce Napoli. „Zobaczymy, co się stanie latem”

2023-02-22 18:30:06; Aktualizacja: 1 rok temu
Victor Osimhen oddaje swoją przyszłość w ręce Napoli. „Zobaczymy, co się stanie latem” Fot. Vincenzo Izzo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: ESPN

Victor Osimhen notuje świetny sezon w barwach Napoli, co oczywiście generuje spore zainteresowanie innych klubów. Nigeryjczyk zdaje sobie z tego sprawę i nie wyklucza, że latem może faktycznie zmienić barwy klubowe.

24-latek, mimo początkowych problemów, bryluje formą w Napoli, które celuje w wielki sukces, jakim jest zdobycie scudetto po 33-letniej posusze. Oczywiście, kluczem świetnej postawy drużyny ze stolicy Kampanii jest zgrany kolektyw, aczkolwiek w nim kilka postaci wyróżnia się mocniej.

Obok Chwiczy Kwaracchelii to właśnie Osimhen wyrasta na największą gwiazdę zespołu Luciano Spalettiego. Świetnie zbudowany napastnik imponuje strzelecką formą, spędzając defensorom rywali sen z powiek.

Już na tym etapie sezonu 23-krotny reprezentant kraju zdobył 20 bramek, wzbogacając ten dorobek czterema asystami. Wszystko to na przestrzeni 24 spotkań.

Swoją wysoką dyspozycję potwierdził podczas ostatniego meczu w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów z Eintrachtem Frankfurt. Były piłkarz OSC Lille w 40. minucie trafił do siatki Kevina Trappa, rozpoczynając strzelanie na Deutsche Bank Park.

Po wygranej 2:0 przez neapolitańską ekipę konfrontacji to Osimhen był najbardziej rozchwytywany przez dziennikarzy. Dzieje się tak nie tylko z powodu dobrej formy snajpera.

W ostatnich tygodniach Nigeryjczyka łączy się mocno z przeprowadzką do Manchesteru United, który stawia go na szczycie swojej letniej listy życzeń. Oczywiście, to niejedyny chętny na 24-latka.

Lider klasyfikacji strzelców Serie A zabrał głos w sprawie swojej przyszłości.

- Gdy spisujesz się dobrze, to topowe kluby z pięciu najważniejszych lig cię obserwują. To, że generuję zainteresowanie tych wielkich klubów, pokazuje, że spisuję się dobrze i mam motywację do tego, aby dawać z siebie jeszcze więcej dla mojej drużyny - zaczął mistrz świata U-17 z 2015 roku.

- Jestem teraz skupiony na Napoli i to do klubu będzie należeć ostateczne słowo. Pragnę pomagać drużynie wygrywać mecze i trofea. Pod koniec sezonu zobaczymy, co się stanie, ale to nie zależy ode mnie. Zdecyduje klub.