Villarreal ubiegnie gigantów? Hiszpanie wysunęli się na czoło wyścigu o obrońcę

2021-05-16 09:01:57; Aktualizacja: 3 lata temu
Villarreal ubiegnie gigantów? Hiszpanie wysunęli się na czoło wyścigu o obrońcę Fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Mundo Deportivo

Villarreal ma największe szanse na sprowadzenie rozchwytywanego Emersona - przekonuje „Mundo Deportivo”.

Jednokrotny reprezentant Brazylii przystał na początku 2019 roku na możliwość nawiązania współpracy z Barceloną.

„Duma Katalonii” zawiązała wówczas pakt z Betisem i podzieliła się z zespołem z Sewilli wkładem włożonym w sprowadzenie defensora z Atlético Mineiro za 12 milionów euro. Dzięki temu 22-latek rozpoczął swoją przygodę z europejskim futbolem w barwach klubu z Andaluzji na zasadzie wypożyczenia.

Emerson prezentował się do tej pory bardzo solidnie w ekipie prowadzonej przez Manuela Pellegriniego. Mimo to nie może liczyć na zanotowanie debiutu w barwach drużyny z Camp Nou w następnym sezonie, ponieważ jego władze noszą się z zamiarem sprzedaży prawego obrońcy.

Brazylijczyk nie może w zaistniałej sytuacji narzekać na brak zainteresowania. W mediach możemy nawet przeczytać, że znalazł się on na celowniku takich zespołów jak Tottenham, Arsenal, Inter Mediolan czy AC Milan.

Dziennikarze „Mundo Deportivo” przekonują jednak, że żadna z tych ekip nie uchodzi obecnie za faworyta do pozyskania 22-latka, bo tym mianem może pochwalić się... Villarreal.

„Żółta łódź podwodna” nawiązała już stosowny kontakt z „Dumą Katalonii” i prowadzi zaawansowane rozmowy w celu ustalenia warunków transferu obrońcy.

Wspomniane źródło uważa, że kwota operacji związanej ze sprowadzeniem Emersona może zamknąć się w około 24 milionach euro, co mogłoby oznaczać ustanowienie nowego rekordu. Do tej pory najdroższym piłkarzem ściągniętym na El Madrigal jest Paco Alcácer (23 miliony euro z Borussii Dortmund).

Ekipa z Camp Nou w razie finalizacji tej transakcji nie będzie mogła jednocześnie cieszyć się z przygarnięcia całej wspomnianej sumy, ponieważ musi się z nią podzielić właśnie z Betisem. Według różnych źródeł, zespół z Sewilli miałby otrzymać w tej sytuacji od 9 do 12 milionów euro.

Prawy obrońca wystąpił w 36 meczach drużyny z Andaluzji w tym sezonie i zdobył w nich dwie bramki oraz zanotował jedną asystę.