Vincent Kompany menedżerem w Anglii?! Trwają rozmowy

Według informacji podawanych przez „The Athletic” Vincent Kompany prowadzi rozmowy w temacie objęcia posady menedżera Burnley. Belg obecnie odpowiada za wyniki Anderlechtu.

W miniony weekend poznaliśmy ostatnie rozstrzygnięcia w Premier League. Mistrzostwo Anglii przypadło Manchesterowi City, z kolei z ligą pożegnały się takie zespoły, jak Norwich City, Watford oraz Burnley.

O ile dwie pierwsze drużyny straciły do reszty stawki sporo punktów, o tyle ostatnia z nich przegrała utrzymanie raptem o trzy „oczka”. W ostatniej kolejce zespół z Turf Moor przegrał u siebie z Newcastle United (1-2).

Nie jest tajemnicą, że cel na kolejne rozgrywki to powrót do Premier League. Wydaje się, że najpierw dojdzie do roszady na stanowisku menedżera.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

Jeszcze w trakcie sezonu z posadą pożegnał się Sean Dyche, a jego miejsce tymczasowo zajął Mike Johnson. Nie zdołał on jednak odwrócić losów rywalizacji i Burnley po sześciu latach żegna się z najwyższym szczeblem rozgrywkowym w Anglii.

Wydaje się więc, że szanse na pozostanie 48-latka w strukturach klubu są niskie i trwają poszukiwania następcy. Schedę po nim może przejąć Vincent Kompany - informuje „The Athletic”.

Trwają w tej sprawie rozmowy, a decyzję władz powinniśmy poznać pod koniec przyszłego tygodnia. Poza Belgiem pod uwagę brani są jeszcze dwaj inni kandydaci, ale tutaj konkretów brak.

36-latek nie jest oczywiście nowicjuszem w zawodzie. Obecnie odpowiada przecież za wyniki Anderlechtu. Ten zespół ma za sobą bardzo dobry sezon, bo zakończył rozgrywki belgijskiej ekstraklasy na trzecim miejscu, co nie umknęło Anglikom.

Być może przyszedł zatem czas, by wykonać kolejny krok. Na jego korzyść działa fakt, że zna klimat brytyjskiej piłki, bo przecież przez dziewięć lat był związany z Manchesterem City. Te doświadczenia mogą okazać się nieocenione.