Vinícius Júnior zabrał głos po doznaniu kontuzji. Nie jest dobrze

Vinícius Júnior nie dokończył meczu z Kolumbią. Wszystko przez problemy zdrowotne.

„Canarinhos” rozpoczęli starcie eliminacji do Mistrzostw Świata 2026 z animuszem. Po pięknej akcji duetu Vinícius Júnior-Gabriel Martinelli zespół wyszedł na prowadzenie.

Nie był to ostatecznie udany mecz dla gwiazdora Realu Madryt. Nim bowiem minęły dwa kwadranse gry, skrzydłowy upadł na murawę, a selekcjoner był zmuszony dokonać zmiany.

Od razu po zejściu z boiska na lewe udo 23-latka trafił opatrunek z lodem, co zwiastowało coś poważniejszego.

Sam zawodnik przewiduje, że tak też jest w istocie.

– Kontuzja? Myślę, że jest tak samo jak ostatnio. Oberwałem tam i później miałem do siebie pretensje. Wykonamy kilka badań, aby zobaczyć, jaka jest sytuacja – wyznał piłkarz.

Uprzednio mierzył się on z kontuzją mięśniową.

Pytany o to, czy będzie gotowy na hitowe starcie z Argentyną, prawonożny gracz nie miał dobrych wieści.

– To będzie trudne. Lekarze powiedzieli, że będzie ciężko, ale spróbujemy każdej możliwości – oznajmił.

Dla „Los Blancos” jest to fatalna wiadomość. Już teraz z kontuzjami mierzy się ośmiu członków kadry, w tym Jude Bellingham, który od początku sezonu prezentuje fantastyczną formę.

Bilans „Viníego” z bieżącej kampanii to 13 występów, sześć goli oraz cztery asysty.