Po zaskakującym odejściu Jürgena Kloppa na świecznik wzięty został obecny kapitan Liverpoolu - Virgil van Dijk, który w rozmowie z „The Times” zapytany został o jego wizję dotycząca dalszej przyszłości na Anfield.
Holender nie był pewny co do swojej odpowiedzi i oznajmił, że na ten moment nie wie, co przyniesie los i czy wciąż będzie reprezentował barwy Liverpoolu.
- Czy dalej będę częścią tego zespołu? No cóż, nie wiem. Nie mogę wiele na ten temat powiedzieć - przyznał 32-latek.
Taka wypowiedź naturalnie spowodowała u kibiców „The Reds” spore zaniepokojenie. Jak się jednak okazało, słowa te zostały wyciągnięte z kontekstu, co postanowił wyjaśnić sam zawodnik w wywiadzie dla niemieckiego oddziału Sky Sports.
- Mówiąc całkowicie wprost, jestem w pełni oddany klubowi. Kocham ten klub i tych kibiców. Moje słowa zostały całkowicie wyrwane z kontekstu. Jestem w pełni zaangażowany w ten klub. Kocham każdą sekundę spędzoną w jego barwach. Jestem kapitanem i będziemy dawać z siebie wszystko - tłumaczył reprezentant Holandii.
W obecnym sezonie defensor Liverpoolu rozegrał łącznie 25 spotkań, w których strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty.
Jego obecna umowa wygasa wraz z końcem czerwca 2025 roku.