Virgil van Dijk zaskoczony przez Michała Żyrę. „Graliśmy przeciwko sobie w jednym meczu” [WIDEO]

2025-11-05 11:52:56; Aktualizacja: 8 godzin temu
Virgil van Dijk zaskoczony przez Michała Żyrę. „Graliśmy przeciwko sobie w jednym meczu” [WIDEO] Fot. Canal+ Sport
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Canal+ Sport

Virgil van Dijk odbył pomeczową rozmowę z Michałem Żyrą po odniesieniu zwycięstwa przez Liverpool nad Realem Madryt w Lidze Mistrzów (1:0). Przed jej rozpoczęciem holenderski defensor spytał byłego piłkarza o kraj jego pochodzenia, co ten postanowił następnie wykorzystać do wspomnienia ich pojedynku w czasach, gdy reprezentowali Celtic i Legię Warszawa.

„The Reds” zdają się powoli wracać na właściwe tory po popadnięciu w ubiegłych tygodniach w poważny kryzys. Świadczy o tym odniesione najpierw zwycięstwo nad Aston Villą w Premier League i teraz z Realem Madryt w Lidze Mistrzów.

Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywał Virgil van Dijk, który w trakcie pomeczowej rozmowy przed kamerami Canal+ z Michałem Żyrą został przez niego zaskoczony powrotem do przeszłości, kiedy to obaj reprezentowali barwy odpowiednio Celticu oraz Legii Warszawa.

33-latek wykorzystał moment do poruszenia tego tematu oraz wcześniejsze zapytanie gwiazdora Liverpoolu o kraj pochodzenia osoby, z którą przyszło mu rozmawiać po szlagierowym starciu w elitarnych rozgrywkach.

Michał Żyro: Pytałeś mnie wcześniej, skąd jestem. Jestem z Polski. To nie żart. To już drugi raz, kiedy się spotykamy. Graliśmy przeciwko sobie w jednym meczu, ty w Celticu, ja w Legii Warszawa.

Virgil van Dijk: Naprawdę pamiętam ten mecz. Atmosfera była niesamowita. Wszyscy na trybunach ubrani na biało. Chyba był remis 2:2.

Ż: Nie, pierwszy mecz wygraliśmy 4:1, choć nie wykorzystaliśmy dwóch rzutów karnych. Pamiętasz?

vD: Pamiętam głównie atmosferę. Była wyjątkowa. Ale grałeś wtedy tak? A teraz jesteś ekspertem? Zatem miło cię widzieć.

Ż: Wtedy jeden zawodnik dostał czerwoną kartkę i zagrał jako uprawniony, chociaż nie powinien. Dostaliśmy przez to walkowera, ale mogę powiedzieć, że strzeliłem dwa gole w tych spotkaniach.

vD: Masz nagranie. Chciałbym je zobaczyć.

Ż: Może to puszczą.

vD: Miło cię spotkać. Czyli wtedy strzeliłeś dwa gole i teraz przeprowadzasz ze mną wywiad? 

Ż: Tak, potem trafiłem do Wolverhampton, ale po 2-3 latach doznałem poważnej kontuzji kolana.

vD: Przykro mi to słyszeć.

Ż: Ale cieszę się, że tutaj jestem, bo to dla mnie przyjemnością rozmawiać z tobą.

vD: Dla mnie również.