Vladan Kovačević: To był wspaniały czas dla mnie, mojej rodziny i wszystkich związanych z Rakowem

Odchodzący do Sportingu CP bramkarz Rakowa Częstochowa Vladan Kovačević nagrał pożegnalną wiadomość do kibiców drużyny spod Jasnej Góry.

- Kiedy trafiłem do Rakowa w 2021 roku nie spodziewałem się takiej historii. Po trzech latach przyszedł czas, by skończyć ten cudowny rozdział i rozpocząć nowy. To był wspaniały czas dla mnie, mojej rodziny i wszystkich związanych z Rakowem – powiedział 26-latek.

- Wspólnie świętowaliśmy wielkie sukcesy, na czele z mistrzostwem Polski. Zawsze będę pamiętał tę fetę i radość całego miasta. Graliśmy w europejskich pucharach, o czym marzyłem całe życie. W tym czasie zostałem też mężem i szczęśliwym ojcem dwójki dzieci.

- Cała moja rodzina mieszka w Częstochowie, przeżywaliśmy razem wszystko i jesteśmy dumni, że mogliśmy to przeżyć z wami. Czułem, że zawsze jesteście ze mną i z drużyną. Zawsze starałem się zrewanżować za to swoją walką i determinacją na boisku. Mam nadzieję, że was nie zawiodłem.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Nowy zawodnik Legii Warszawa zachwycił. Dla Gonçalo Feio może być kluczowy

Next

- Mam nadzieję, że będziecie trzymali kciuki za mnie. Ja na pewno będę trzymał za was i wierzę, że w kolejnych sezonach będziecie mieli wiele powodów do radości, bo ten klub zasługuje na to. Te trzy lata spędzone w Rakowie zostaną w mojej pamięci na zawsze. Dziękuję za wszystko – zakończył.

Vladan Kovačević zanotował w barwach Rakowa Częstochowa 113 występów i zachował 52 czyste konta. Obronił również trzy rzuty karne w regulaminowym czasie gry. Prawdopodobnie zostanie najdrożej sprzedanym zawodnikiem „Medalików” w historii, wyprzedzając pod tym względem Kamila Piątkowskiego.