Piłka nożna ma to do siebie, jak większość sportów kontaktowych, że stałym jej elementem jest gra wbrew zasadom, czyli popełnianie fauli.
Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez CIES Football Observatory, najczęściej do przewinień dochodzi w brazylijskiej Serie B, bo średnia wyniosła aż 30,34 faule na 90 minut. Wysokie miejsce zajęła polska I liga, bo uplasowała się na siódmej pozycji z wynikiem 28,42. Czyściej gra się w Ekstraklasie, bo tam sędziowie odgwizdują średnio 26 faule w trakcie spotkania. Najrzadziej do przewinień dochodzi z kolei w Eredivisie, bo tutaj licznik zatrzymał się na 19,96.
Częstotliwość fauli nie pokrywa się jednak z ich dotkliwością. Najczęściej żółte kartki oglądają zawodnicy w lidze urugwajskiej, bo jest ich średnio aż 6,07 na 90 minut. To zestawienie zdominowały ligi z Ameryki Południowej, bo zajmują czołowe siedem miejsc. W polskiej elicie natomiast wynik ten wynosi 4,54, a na jej zapleczu 5,17. Najrzadziej żółte kartoniki wyciągają sędziowie w ligach japońskich - w J1 League wynik wynosi 2,82, a na jej zapleczu jedyne 2,73.
Z kolei najdotkliwszą karę, czyli czerwoną kartkę, najczęściej wyciąga się w spotkaniach ligi boliwijskiej, bo średnio aż 0,61 na 90 minut. Znowu dominują tutaj ligi z Ameryki Południowej, zajmując pięć z czołowych sześciu lokat. Jeśli chodzi o Polskę, to w Ekstraklasie wynik wynosi 0,19, a na jej zapleczu 0,27. Pod względem najostrożniejszej gry ponownie wygrywa japońska J2 League, bo tam uzyskano średnią zaledwie 0,1.
Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule, chyba można stwierdzić, że najbrutalniej gra się w ligach z Ameryki Południowej, a najczyściej w Japonii.