„W Legii Warszawa są zaskoczeni, wręcz zszokowani”
2025-10-21 11:21:07; Aktualizacja: 48 minut temu
W Legii Warszawa panuje ogromny chaos. Doniesienia o możliwej dymisji Edwarda Iordănescu dopełniły wieści o odwołanym treningu. Do wspomnianych informacji odniósł się na kanale Meczyki.pl Tomasz Włodarczyk.
Co się dzieje w Legii Warszawa? Naprawdę bardzo trudno stwierdzić. Nagle z wielu źródeł zaczęły napływać informacje, że do dymisji podał się Edward Iordănescu.
Na rumuńskiego szkoleniowca spadała w ostatnich dniach wielka krytyka. Wystawienie rezerwowego składu z Samsunsporem w Lidze Konferencji, co zakończyło się porażką, i wpadka z Zagłębiem Lubin w Ekstraklasie spowodowała, że kibice stracili cierpliwość.
Fredi Bobic starał się uspokoić sytuację. Poinformował w poniedziałkowy wieczór, że wspomniana dymisja to jedynie wymysł dziennikarski. Popularne
Nazajutrz nie zrobiło się spokojniej. Nagle gruchnęła wieść o odwołanym treningu przez 47-latka.
***
Dzieje się w Legii Warszawa! Trener odwołał trening
***
Do tematu odniósł się na kanale Meczyki.pl Tomasz Włodarczyk.
- Pozostaje na stanowisku. To nie jest tak, że rzuca papierami. W klubie są bardzo zaskoczeni, wręcz zszokowani, że trener niby rzuca papierami. Dlaczego są zaskoczeni tymi informacjami? W rumuńskich mediach, które bardzo detalicznie informowały, co w Legii jest nie tak, co się tam dzieje. Trudno nie wyczuć, że one są inspirowane osobą trenera - wyjaśnił dziennikarz.
- To, co słyszę z Legii. Oni chcą, żeby trener pozostał na stanowisku. Na jak długo? Nie wyobrażam sobie, że w tej sytuacji... No musisz szykować sobie jakąś poduszkę powietrzną, musisz sobie szykować jakieś nazwiska, które będą mogły zastąpić trener, jeśli ostatecznie ten projekt zabijesz
- Mówiąc delikatnie, są bardzo, bardzo zaskoczeni, dlaczego takie informacje płyną. Sprzeciwiają się. Informacje, które podaje klub, są zupełnie inne. O 180 stopni - dodał.
„Skontaktował się z nami rzecznik prasowy Legii Warszawa, Bartosz Zasławski i przedstawił inną wersję zdarzeń. Zaznaczył, że trener nigdy nie mówił drużynie, że odchodzi, że nie został odwołany żaden trening. Plan był znany od soboty, a potwierdzony wczoraj oraz, że nie było żadnej dymisji trenera, co wczoraj potwierdził Fredi Bobic” - dodał portal Legia.net.