„W przyszłym sezonie nie zaakceptuję siedzenia na ławce”

Czarnogórzec obecnie gra do Interu, do którego jest jedynie wypożyczony z Manchesteru City. Mediolańczycy mogą jednak wykupić napastnika, ale skorzystanie z tej możliwości dalej stoi pod znakiem zapytania. 26-latek nie jest bowiem pierwszoplanową postacią zespołu, a jego sprowadzenie wiązałoby się z wydatkiem co najmniej 15 milionów euro.

Napastnik zdobył w tym sezonie zaledwie sześć bramek, a w międzyczasie sprawiał problemy wychowawcze. Były też okresy, w których w ogóle nie pojawiał się na boisku i media informowały, że 
latem będzie musiał szukać nowego klubu. Sam Jovetić - kilka dni temu - zadeklarował, że chce pozostać w obecnym miejscu.

Teraz były piłkarz Fiorentiny zdecydował się uzupełnić poprzednie oświadczenie, stawiając warunki Roberto Manciniemu.

- Prezentowałem się dobrze, dopóki nie nadszedł styczeń - rozpoczął Jovetić.

- Odkąd zaczął się 2016, wszystko się pogorszyło. Przez dwa miesiące prawie nie grałem, a z ławki nie da się zdobywać bramek - dodał.

- Nie zaakceptuję takiej sytuacji w przyszłym sezonie. Przyszedłem tutaj, by regularnie grać i jestem w stanie to zrobić. Zawsze daję z siebie wszystko - zakończył.