Waldemar Kita i jego syn zostali przesłuchani przez policję sądową w związku z podejrzanymi transferami i prowizjami

2023-06-29 15:14:14; Aktualizacja: 1 rok temu
Waldemar Kita i jego syn zostali przesłuchani przez policję sądową w związku z podejrzanymi transferami i prowizjami
Kacper Adamczyk
Kacper Adamczyk Źródło: Ouest France

Waldemar oraz Franck Kita zostali w środę wezwani przez policję sądową i przesłuchani w sprawie potencjalnych nieprawidłowości w przeprowadzaniu transferów i wypłacaniu prowizji agentom - informuje „Ouest France”.

Prowadzone śledztwo toczy się od dłuższego czasu, ponieważ już w grudniu 2020 roku w tej sprawie miało być przeprowadzone przeszukanie w siedzibie FC Nantes, a rok temu zatrzymano trzech członków kierownictwa klubu, lecz wszystkich po kilku godzinach zwolniono wówczas do domów.

Teraz jednak sprawa nabrała rozpędu, ponieważ we wtorek francuska policja zatrzymała dwóch agentów piłkarzy „Kanarków”: Bakari Sanogo oraz Joaquima Batica. Ten pierwszy pochodzi z Malii i działa tylko na tamtejszej licencji, dlatego oficjalnie może reprezentować tylko Moussę Sissoko, który posiada malijski paszport, ale za kulisami bierze udział także w przeprowadzaniu transferów do klubu i przedłużaniu kontraktów, za co prawdopodobnie pobierał pieniądze. Generalnie w środowisku uważa się go za bliskiego człowieka Waldemara Kity, właściciela FC Nantes.

Dwóm wymienionym mężczyznom postawiono zarzuty: nielegalnego wykonywania działalności agenta sportowego, fałszerstwa i posługiwania się fałszerstwem, nadużycia majątku przedsiębiorstwa, oszustw podatkowych, a także prania brudnych pieniędzy.

W tej właśnie sprawie zostali w środę wezwani na przesłuchanie: właściciel i prezydent FC Nantes, Waldemar Kita oraz dyrektor generalny klubu i jego syn, Franck Kita. Obaj spędzili w siedzibie policji kilka godzin, a następnie zostali zwolnieni do domów.

Z pewnością na tym całe śledztwo się nie zakończy i niedługo na jaw wyjdą kolejne ciekawe, ale zarazem brudne fakty. Wygląda na to, że cały proceder z udziałem zatrzymanych agentów oraz władz klubu mógł trwać nawet kilka lat, a francuskie organy ścigania musiały już dostrzec pewne nieprawidłowości w odpowiednich dokumentach.

Więcej na ten temat: Polska Francja FC Nantes Waldemar Kita Ligue 1