„Królewscy” już od dwóch lat próbują się pozbyć Francuza, lecz bezskutecznie. Mimo że mówimy o zawodniku wicemistrza Hiszpanii, jak dotąd generował on bardzo małe zainteresowanie na rynku transferowym. To się może wkrótce zmienić.
Ferland Mendy wrócił do wyjściowego składu i ponownie jest pewniakiem do gry. Ponadto zapewnia spokój w defensywie. Z nim w składzie Real Madryt nie przegrał ani jednego spotkania, dlatego też Carlo Ancelotti przymyka oko na jego braki w ofensywie.
Jak informuje „AS”, plan Realu Madryt polega na tym, by dawać lewemu obrońcy jak najwięcej minut, co poskutkuje wzrostem wartości, a co za tym idzie, uda się go wreszcie sprzedać z korzyścią dla klubu.
W stolicy Hiszpanii padła już wstępna data rozstania. To lato 2024 roku. Na wtedy także planowany jest transfer następcy.
„Los Blancos” celują w angaż Alphonso Daviesa, który po zakończeniu rozgrywek wejdzie w ostatni rok kontraktu. W identycznej sytuacji znajduje się Mendy.
Florentino Pérez ma w pamięci wspaniałe rajdy ofensywne i popisy techniczne Roberto Carlosa i Marcelo. Hiszpan chce zapewnić madryckiej publice kogoś o zbliżonym potencjale, grającego widowiskowy futbol. Tym kimś jest zawodnik Bayernu Monachium.
28-letni reprezentant „Trójkolorowych” jak dotąd uzbierał 12 występów. Nie zdobył w tym czasie gola czy asysty.
***
Hitowy cel transferowy Realu Madryt nie może dogadać się z obecnym klubem
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
