Choć liga węgierska powróciła dopiero w ostatni weekend, federacja przyznała dzisiaj, że kibice, póki co w ograniczonej liczbie, będą mogli znów pojawić się na stadionach.
Decyzja ta, podjęta dzięki zgodzie rządu, nie zdejmuje jednak wszystkich obostrzeń. Organizatorzy meczów będą zobowiązani do utrzymywania trzech miejsc odstępu między poszczególnymi kibicami, żaden z fanów nie może też siedzieć bezpośrednio za drugim. Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy, a także pracownicy znajdujący się podczas meczów wokół płyty boiska, będą musieli z kolei przechodzić regularne testy na koronawirusa.
Federacja decyzję w sprawie wpuszczenia kibiców na stadiony pozostawiła w gestii poszczególnych klubów. Zarazem potwierdzono, że już wkrótce ruszy sprzedaż biletów na przyszłotygodniowy finał Pucharu Węgier pomiędzy Honvédem i Mezőkövesdi, który odbędzie się na Stadionie im. Ferenca Puskása w Budapeszcie.