Wejście smoka Ansu Fatiego do Ligue 1. Gol w 37 sekund, ostatecznie dublet
2025-09-21 19:13:01; Aktualizacja: 2 godziny temu
Ansu Fati błysnął w Lidze Mistrzów i to samo uczynił w Ligue 1. Nie wybiła minuta spędzona na boisku, a skrzydłowy już wpisał się na listę strzelców. Później dołożył jeszcze jedno trafienie, schodząc z boiska jako bohater AS Monaco.
Świetnie się niegdyś zapowiadający gracz ofensywnej formacji FC Barcelony przemierza przez znoje i wyboje. Kontuzje mocno wyhamowały jego rozwój, przez co „dziesiątka” na koszulce, przejęta po Lionelu Messim, okazała zbyt ciężka.
Po dłuższym czasie zawodnik się zreflektował i po rozmowach z agentami i zarządem doszedł do wniosku, że waleczną postawą na treningach i minutami zbieranymi z ławki nie zdoła wejść na wyższy poziom.
Sezon 2023/2024 spędził na wypożyczeniu w Brighton & Hove Albion. Obecnie stara się zaimponować w mniej wymagającym środowisku Ligue 1.Popularne
W nowej ekipie 22-latek zdążył spędzić zaledwie 72 minuty czasu podstawowego, a na koncie już ma trzy gole w dwóch występach.
Premierowe trafienie nastąpiło w Lidze Mistrzów. Miało jednak ono gorzki posmak, bo zespół z Księstwa został rozbity przez Club Brugge 1:4.
W zupełnie innym nastroju Fati zakończył niedzielną rywalizację. AS Monaco pokonało Metz 5:2.
10-krotny reprezentant Hiszpanii po wejściu na początek drugiej połowy zapakował piłkę do siatki już w 38. sekundzie. Później ponownie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 83. minucie, przyczyniając się do zdobycia kompletu punktów.
AS Monaco otrzymało od Barçy możliwość wykupu zawodnika po sezonie za 11 milionów euro.