Welbeck: Przed przejściem do Arsenalu szczerze go nienawidziłem!
2017-02-24 13:04:29; Aktualizacja: 7 lat temuDanny Welbeck wyznał, że nie zawsze utrzymywał dobre stosunki z Kieranem Gibbsem.
Obaj zawodnicy są wychowankami zwaśnionych klubów - Welbeck wychowywał się w Manchesterze United, natomiast Gibbs w Arsenalu. Między Anglikami jest zaledwie rok różnicy wieku, dlatego niejednokrotnie przyszło im się mierzyć już na etapie juniorskim. Tak było między innymi w półfinale młodzieżowego Pucharu Anglii. Welbeck wrócił wspomnieniami do tamtego momentu i stwierdził, że miał zupełnie inne zdanie o obrońcy niż teraz.
- Pamiętam ten półfinał, to był pierwszy raz, kiedy przygotowywaliśmy się do meczu jak pierwsza drużyna - stwierdził Welbeck w rozmowie z klubowymi mediami Arsenalu.
- Oczywiście teraz ja i „Gibbo” jesteśmy bliskimi przyjaciółmi, ale jeśli mam być szczery, to wtedy go nienawidziłem. Był ode mnie większy, szybszy, był bardzo silny, a ja zawsze myślałem „co jest z tym kolesiem”. Zdobył pierwszego gola na Emirates. W rewanżu na Old Trafford to ja jednak strzeliłem zwycięską bramkę i wyeliminowaliśmy Arsenal.Popularne
W rundzie jesiennej Welbeck zmagał się z poważną kontuzją, która wykluczyła go z gry na długi czas. Napastnik przyznał, że istotną rolę w jego rekonwalescencji odegrał Per Mertesacker również zmagający się z problemami zdrowotnymi.
- Mertesacker? Trudno go opisać słowami. Jest niesamowity, naprawdę. Wprost podnosi atmosferę w szatni. Bardzo mi pomógł. Zawsze jest obecny, by z tobą porozmawiać, dać ci radę, zapytać jak się czujesz. Kiedy doznajesz kontuzji wchodzisz do ciemnej strefy, ale Per sprawił, że nadal mogłem się uśmiechać. Nawet jego playlista pomagała! Wchodzisz do szatni, a on siedzi i śpiewa sobie Drake'a. Nie spodziewałbyś się tego, gdy go poznasz, ale jest naprawdę wspaniały.